Ważne informacje w sprawie Edoardo Bove. Po tym nie mógłby już grać w Serie A
2024-12-05 18:02:30; Aktualizacja: 1 miesiąc temuW weekend Edoardo Bove upadł na murawę w trakcie meczu Serie A pomiędzy Fiorentiną a Interem Mediolan. Piłkarz wypożyczony do „Violi” z Romy pozostaje w szpitalu. Zdaniem „La Repubbliki” może mu zostać wszczepiony kardiowerter-defibrylator.
AFC Fiorentina mierzyła się z Interem Mediolan w ramach 14. kolejki ligi włoskiej w niedzielę. Około 17. minuty spotkanie zostało przerwane z powodu upadku na boisko Edoardo Bove. Sytuacja wyglądała dramatycznie. Pozostali piłkarze i przedstawiciele obu klubów, którzy zakryli 22-latka, tworząc wokół niego okrąg, nie ukrywali przejęcia.
Po otrzymaniu pierwszej pomocy medycznej jeszcze na murawie Bove został przewieziony do szpitala. Po weekendzie „La Repubblica” przekazała, że piłkarz doznał zatrzymania akcji serca i przez 13 godzin był zaintubowany, co przeczyło niektórym wcześniejszym doniesieniom. Jednocześnie dodała, iż jest już w stanie oddychać samodzielnie i jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
W środku tygodnia to samo źródło zasugerowało, że Włochowi może zostać wszczepiony kardiowerter-defibrylator. Wszystko wskazuje na to, iż nie jest to jeszcze całkowicie przesądzone, natomiast sam Bove miał wydać zgodę na zabieg. Popularne
Nie wszystkie wyniki badań piłkarza są już znane, natomiast dotychczasowe miały wykazać pewną nieprawidłowość w okolicach lewej komory jego serca. Niewykluczone, że przyczyniła się ona do weekendowej sytuacji.
Kardiowerter to urządzenie elektryczne mające za zadanie wykrywanie i przerywanie arytmii serca. Dzięki niemu możliwe jest zmniejszenie ryzyka nagłych zdarzeń dotyczących tego narządu.
Swego czasu wszczepiono je Christianowi Eriksenowi, wtedy graczowi Interu, który wedle włoskich przepisów nie mógł przez to kontynuować profesjonalnej kariery piłkarskiej w tym kraju. W przypadku Bove może być podobnie, natomiast przyjmuje się, że obecnie jego priorytetem jest całkowity powrót do zdrowia, a nie na murawę. Odpowiedź na to, czy pojawi się jeszcze na niej, przyniesie czas.