Ważne zwycięstwo FC Barcelony w LaLidze. Strzeliła nawet w osłabieniu [WIDEO]

2025-02-09 23:02:23; Aktualizacja: 7 godzin temu
Ważne zwycięstwo FC Barcelony w LaLidze. Strzeliła nawet w osłabieniu [WIDEO] Fot. IMAGO/PressFocus
Dawid Basiak
Dawid Basiak Źródło: Transfery.info

FC Barcelona dopisała na swoje konto piętnaste ligowe zwycięstwo. Tym razem drużyna Hansiego Flicka pokonała na wyjeździe Sevillę 4-1 po bramkach Roberta Lewandowskiego, Raphinhi, Erica Garcíi oraz Fermína Lópeza, który w drugiej połowie meczu obejrzał czerwoną kartkę.

Ostatnie zwycięstwo FC Barcelony w Pucharze Króla naprawdę mogło się podobać. Jej wyższość na etapie ćwierćfinału uznać musiała Valencia, która przegrała 0-5 przed własną publicznością.

Hansi Flick miał więc powody do zadowolenia, ale tamten mecz poszedł już w niepamięć, ponieważ w ostatnich dniach priorytetem dla katalońskiego zespołu było ligowe spotkanie z Sevillą.

Barcelona zjawiła się na Estadio Ramón Sánchez Pizjuán w roli faworyta i podkreśliła to już w 7. minucie spotkania, kiedy wynik otworzył Robert Lewandowski.

Polak znalazł się w dogodnej sytuacji i z bliskiej odległości wpakował piłkę do siatki.

Sęk w tym, że kibice gości nie nacieszyli się długo z upragnionego prowadzenia, bo dosłownie chwilę później do wyrównania doprowadził Ruben Vargas.

W pierwszej połowie więcej trafień nie zobaczyliśmy, ale gospodarze w pewnym momencie byli naprawdę blisko. Na przeszkodzie stanął jednak Wojciech Szczęsny, który wybronił świetne uderzenie Dodiego Lukebakio.

Tym oto sposobem obie drużyny schodziły na przerwę z remisowym wynikiem. Sevilla, zważając na szybkie wyrównanie, mogła być z tego stanu rzeczy zadowolona, ale Barcelona niekoniecznie.

Dlatego też od razu po rozpoczęciu drugiej odsłony ruszyła do ataków, co przyniosło jej zamierzony efekt w postaci drugiego oraz trzeciego gola.

Najpierw Flickowi odwdzięczył się wprowadzony w przerwie z ławki Fermín López, a kilka minut później strzelecki dorobek Barcelony poprawił Raphinha.

Pomimo dwubramkowego prowadzenia nie wszystko poszło zgodnie z planem Barcelony, ponieważ wyżej wspomniany López w 60. minucie gry wyleciał z boiska, po tym jak sędzia ukarał go czerwoną kartką za brutalny faul na rywalu.

Ten fakt okazał się jednak kompletnie nieistotny. Barcelona pomimo gry jednego mniej w samej końcówce meczu dołożyła jeszcze czwartego gola i ostatecznie wygrała 4-1. Dzieło dokończył Eric García.

Po niedzielnym triumfie „Blaugrana” ma w swoim dorobku tylko jeden punkt mniej od drugiego Atlético Madryt oraz dwa punkty mniej od liderującego Realu Madryt.

W najbliższej kolejce LaLigi czeka ją domowe spotkanie z szóstym w stawce Rayo Vallecano.

Więcej na ten temat: FC Barcelona Hiszpania Sevilla FC LaLiga Wideo