Nie od dziś wiadomo, że kibice Arsenalu oraz Tottenhamu, delikatnie mówiąc, nie przepadają za sobą. Rywalizacja między londyńskimi klubami jest tak zacięta, iż przeniosła się z trybun na ławki trenerskie.
Menadżer Arsenalu, Arsène Wenger, przyznał, że Harry Kane to świetny piłkarz i wypowiadał się na jego temat w samych superlatywach. Zaznaczył jednak, że 22-latek nigdy nie założy koszulki "Kanonierów", a przynajmniej tak długo, jak Francuz będzie szkoleniowcem zespołu z Emirates Stadium.
- Kane ma wielkie umiejętności i zrobi dużą karierę, ale gdy zawodnik gra dla "Spurs", automatycznie przestajemy się nim interesować. Nigdy nie kupię piłkarza Tottenhamu - wytłumaczył 66-letni trener.
Anglik nie trafi zatem do Arsenalu, ale na pewno nie wpłynie to na zmniejszenie liczby spekulacji dotyczących jego przyszłości. Latem napastnikiem interesował się między innymi Manchester United. W tym sezonie Kane utrzymuje dobrą dyspozycję i jak na razie ma na swoim koncie sześć bramek, więc zimą możemy spodziewać się kolejnych plotek transferowych na jego temat.