Widzew Łódź będzie miał nowego zawodnika. Prezes klubu zapowiedział transfer
2024-07-18 09:53:02; Aktualizacja: 4 miesiące temuWidzew Łódź podczas trwającego okna transferowego zamierza sfinalizować jeszcze jedno wzmocnienie, co w rozmowie z Bartłomiejem Stańdo na kanale YouTube potwierdził prezes klubu Michał Rydz.
Nadchodząca kampania będzie dla Widzewa Łódź trzecią z rzędu, którą rozegra na boiskach krajowej elity. Po zajęciu dziewiątego miejsca w minionym sezonie drużyna ta chciałaby w końcu powalczyć o jakiś większy sukces, w czym mają pomóc jej letnie transfery nowych graczy.
Na ten moment szeregi zespołu prowadzonego przez trenera Daniela Myśliwca zasiliło sześciu piłkarzy. Zostali nimi Kreshnik Hajrizi, Jakub Łukowski, Hubert Sobol, Hilary Gong, Samuel Kozlovský oraz Marcel Krajewski. Na tym jednak działania Widzewa się nie zakończą.
Prezes łódzkiego klubu Michał Rydz w rozmowie z Bartłomiejem Stańdo na kanale YouTube zapowiedział, że szeregi czterokrotnego mistrza kraju zasili niebawem minimum jeszcze jeden piłkarz. Jednocześnie oznajmił on, że wszelki decyzje są podejmowane wraz z porozumieniem wszystkich odpowiedzialnych w klubie osób.Popularne
- Nową koszulkę Widzewa będą nosić zaprezentowani już zawodnicy, kibice oraz myślę, że jeszcze ktoś, kogo na tej prezentacji nie było... Interpretacji jest dużo, niektórzy się doszukują jakiegoś konfliktu logicznego między mną a trenerem. Myślę, że narracja jest spójna. Myślę, że każdy rozumie, że dzisiaj widzimy i poszukujemy zawodników szczególnie na pozycje ofensywne. Ale to też nie jest tak, że będziemy robić coś, co jest w kontrze do pionu sportowego, dyrektora sportowego czy do samego trenera. Ja chcę mieć pewność, że jeżeli wybierzemy zawodnika, no to wszyscy będą co do tego przekonani - powiedział.
Rydz zdradził również, że podczas trwającego okna transferowego w gabinetach Widzewa przewinęło się około 60 nazwisk piłkarzy, którzy zostali zarekomendowani sztabowi szkoleniowemu.
- W tym okienku zbliżamy się do 60 zawodników, którzy zostali zarekomendowani sztabowi, który wnikliwie ich ocenia. Akceptuję każdy punkt widzenia, więc jeżeli nawet jest rekomendacja skautingu, a trener czy Sztab szkoleniowy powiedzą, że nie są przekonani do tego ruchu, nie robimy stąd też moje słowa nic na siłę. Stąd też myślę, że wszyscy chcemy mieć ludzi, którzy pasują nam do koncepcji - oznajmił.