Widzew Łódź pogodzi ligową konkurencję? „Tęsknota za domem może być podpowiedzią”
2024-10-27 13:47:54; Aktualizacja: 1 miesiąc temuDyrektor sportowy Jagiellonii Białystok, Łukasz Masłowski, może od następnego sezonu sprawować identyczną funkcję w Widzewie Łódź - sugeruje Tomasz Włodarczyk w programie „Pogadajmy o piłce” na Meczyki.pl.
43-letni działacz odegrał jedną z wiodących ról w zdobyciu przez klub z Podlasia historycznego mistrzostwa Polski i awansu do zasadniczej fazy Ligi Konferencji za sprawą działań podejmowanych na rynku transferowy przy pozyskiwaniu poszczególnych piłkarzy, takich jak Nené, Mateusz Skrzypczak, Jarosław Kubicki, Dominik Marczuk, Adrián Diéguez, Afimico Pululu, Cezary Polak, Miki Villar, Lamine Diaby-Fadiga, João Moutinho, Darko Czurlinow czy Marcin Listkowski.
Niewykluczone, że nadchodzące zimowe okno będzie ostatnim, w którym będzie miał olbrzymi wpływ na dokonywane zmiany w zespole Jagiellonii Białystok. Wynika to faktu, że obowiązujący go kontrakt z zespołem wygasa po sezonie i przynajmniej na razie więcej wskazuje na to, że nie zdecyduje się na jego przedłużenie.
Z zaistniałego faktu próbują już skorzystać inne polskie drużyny, na czele z Rakowem Częstochowa, Legią Warszawa czy Śląskiem Wrocław. Pierwsza z wymienionych ekip była nawet zainteresowana przejęciem Łukasza Masłowskiego w połowie trwających zmagań. Wdrożenie takiego scenariusza wykluczył jednak sam 43-latek, zapewniając, że na pewno wypełni obowiązującą umowę.Popularne
Do tego czasu Jagiellonia Białystok ma czas na przekonanie działacza do kontynuowania wspólnej drogi, mimo że rozstanie się z nią dotychczasowy prezes Wojciech Pertkiewicz, którego zastąpi Ziemowit Deptuła.
Urzędujący mistrz Polski nie stoi na tym polu jeszcze na straconej pozycji, ale Tomasz Włodarczyk przyznał w programie „Pogadajmy o piłce” na Meczyki.pl, że tęsknota Masłowskiego za domem może okazać się kluczowa przy wyborze następnego miejsca pracy.
- Gdybym miał dziś typować, to Łukasz Masłowski, także ze względów prywatnych, zostanie w przyszłym sezonie dyrektorem Widzewa. Tęsknota za domem może być podpowiedzią dotyczącą tego, do którego klubu trafi - przyznał.
43-latek trafił do zespołu z Podlasia w marcu 2022 roku. Wcześniej jednak sprawował funkcję dyrektora sportowego właśnie w ekipie z Łodzi. Ta przygoda nie potrwała zbyt długo, bo zajmował wspomniane stanowisko od maja do czerwca 2019 roku.
Wówczas stał się ofiarą zmian wprowadzanych w pionie sportowym przez prezes Martynę Pajączek.
W swoim dorobku posiada także pracę na identycznym stanowisku w Wiśle Płock oraz blisko 100 występów na poziomie Ekstraklasy w barwach Widzewa Łódź, Odry Wodzisław Śląski i Górnika Łęczna.