Widzew Łódź z jeszcze jednym transferem?! Problem Daniela Myśliwca

2024-08-23 11:26:01; Aktualizacja: 2 godziny temu
Widzew Łódź z jeszcze jednym transferem?! Problem Daniela Myśliwca Fot. Mikolaj Barbanell / Shutterstock.com
Paweł Hanejko
Paweł Hanejko Źródło: Transfery.info

Widzew Łódź zaczął sezon obiecująco, ale im dalej w las, tym mogą pojawiać się większe problemy. Ekipa Daniela Myśliwca ma problem z obsadzeniem pozycji młodzieżowca i niewykluczone, że w klubie poszukają jeszcze jakiegoś rozwiązania. Obecnie liderem, co do wypełnienia limitu jest Kamil Cybulski.

Widzew Łódź w minionej kolejce poniósł pierwszą porażkę w tym sezonie. Piłkarze prowadzeni przez Daniela Myśliwca mierzyli się na wyjeździe z Pogonią Szczecin i przegrali to starcie w stosunku 0-2. To powoduje, że zajmują ósme miejsce w tabeli, ale strata do liderującej Legii Warszawa to tylko dwa punkty.

Jeśli zatem czterokrotny mistrz kraju pokona Radomiaka Radom, to przynajmniej na chwile znajdzie się na szczycie rozgrywek Ekstraklasy. Konkurent jednak tanio skóry nie sprzeda, bo po ostatniej kolejce znalazł się w strefie spadkowej. Gracze Bruno Baltazara wygrali do tej pory tylko jeden mecz i zrobią wszystko, by poprawić swoje notowania.

Faworytem jest Widzew, który ma jednak swoje problemy. Jednym z nich jest niepewna forma Lirima Kastratiego. O tego zawodnika na konferencji prasowej pytali dziennikarze.

- Nie myli się ten, kto nic nie robi, a Lirim robi bardzo dużo. Patrząc na formę naszych ataków, to on częściej posiada piłkę, bo regularnie wykorzystujemy prawą stronę. Stąd te współczynniki strat, które nie są jednak dla mnie problemem. Nie jest ważne, czy stracimy piłkę, tylko jak zareagujemy. Nie robiliśmy tego w Szczecinie i stąd wzięły się kłopoty - stwierdził cytowany przez klubową stronę.

25-latek to jednak niejedyny kłopot. Drugi tyczy się obsadzenia pozycji młodzieżowca. Tu pole manewru jest mocno ograniczone. Ostatnio w kadrze znalazło się dwóch takich piłkarzy z pola, a są nimi Kamil Cybulski oraz Marcel Krajewski.

Teoretycznie dwójka piłkarzy daje możliwość rotacji, ale w praktyce w obliczu trudów sezonu i potencjalnych kontuzji, przydałby się ktoś jeszcze. Drużyna z Łodzi ostatnio szukała nowych rozwiązań i dlatego na radarze był między innymi Filip Wilak z Lecha Poznań. Temat utknął jednak w martwym punkcie.

Do zamknięcia okna transferowego zostało jeszcze trochę czasu i bardzo możliwe, że właśnie sprowadzenie jeszcze jednego gracza kwalifikującego się do statusu młodzieżowca będzie celem pionu sportowego.

Więcej na ten temat: Polska Widzew Łódź Ekstraklasa