Widzew Łódź zmieni dyrektora sportowego?! Możliwy głośny powrót do Ekstraklasy
2025-10-02 17:10:39; Aktualizacja: 15 minut temu
W Widzewie Łódź wydarzyło się ostatnio naprawdę sporo. Jak podaje „Gazeta Wyborcza”, mocno podupadła pozycja dyrektora sportowego Mindaugasa Nikoličiusa. Szeregi czterokrotnego mistrza Polski może wzmocnić wkrótce, doskonale znany kibicom Pogoni Szczecin, Dariusz Adamczuk.
Rewolucja przeprowadzona w ekspresowym tempie na razie nie przynosi oczekiwanych rezultatów. Widzew gra znacznie poniżej oczekiwań, a na dodatek nie potrafi uniknąć wizerunkowych wpadek. Aktualna zła sytuacja nie jest więc tylko spowodowana nie najlepszą formą zawodników.
Niewykluczone więc, że wkrótce dojdzie w łódzkim zespole do istotnych zmian w strukturach. Kontrolę nad pionem sportowym ma przejąć Piotr Burlikowski. To nie koniec.
Pracujący do niedawna w Zagłębiu Sosnowiec działacz będzie z bliska nadzorował pracę Mindaugasa Nikoličiusa. Tomasz Włodarczyk przekazał, że jego pozycja ostatnio znacznie ucierpiała.Popularne
„Gazeta Wyborcza” informuje natomiast o bardzo słabych notowaniach Litwina. Wedle wspomnianego źródła szeregi czterokrotnego mistrza kraju może wzmocnić także Dariusz Adamczuk.
55-latek spędził bardzo dużo czasu w Pogoni Szczecin. Odszedł w połowie kwietnia, niedługo po tym, jak do klubu wszedł nowy właściciel Alex Haditaghi. Do rozstania nie doszło raczej w przyjacielskiej atmosferze.
Nie jest powiedziane, że Adamczuk miałby zastąpić właśnie Nikoličiusa. Z pewnością ma do tego kompetencje. Na ten moment jednak trudno wyobrazić sobie współpracę obydwu panów.
Warto przypomnieć, iż wcześniej z Pogoni do Widzewa trafili Krzysztof Ufland czy Tomasz Krzywonos, pełniący obecnie funkcję asystenta pierwszego trenera.