Willy Gnonto na celowniku klubu z Premier League. Trwają negocjacje

Willy Gnonto znalazł się w orbicie zainteresowań Evertonu. Trwają negocjacje w sprawie potencjalnej przeprowadzki gracza Leeds United na Goodison Park - podaje użytkownik The Bobble.

Willy Gnonto ma za sobą udany sezon w koszulce Leeds United. 20-letni skrzydłowy zdobył dziewięć bramek i zanotował trzy asysty w 44 spotkaniach. Świetnymi występami niejednokrotnie udowadniał, że rozgrywki Championship są dla niego zbyt ciasne.

Gwiazdor zespołu „Pawii” naciskał na transfer już w trakcie zimowego okna. W tej sprawie miał złożyć nawet pisemną prośbę do władz klubu. Do ruchu finalnie jednak nie doszło.

Temat ewentualnej przeprowadzki 13-krotnego reprezentanta Włoch powrócił zatem kilka miesięcy później, kiedy stało się jasne, że starania Leeds United o powrót na szczebel Premier League zakończyły się fiaskiem po przegranej w finale baraży przeciwko ekipie Southampton (0:1). W obliczu tego faktu wydaje się, iż Gnonto opuści tego lata Elland Road.

Popularne

Previous

OFICJALNIE: Lukas Podolski „sponsorem” Górnika Zabrze

1,5 miliona euro plus bonusy. Lech Poznań złożył dwie oferty za gwiazdę klubu z Ekstraklasy

90 milionów euro plus zawodnik. PSG z ofertą XXL

Josué zaoferowany polskiemu trenerowi

Szykuje się głośne rozstanie w Legii Warszawa?! O losie tego zawodnika zdecyduje Gonçalo Feio

Legia Warszawa wybrała pierwszego bramkarza na przyszły sezon

Ángel Rodado marzeniem klubu z Ekstraklasy. Wiadomo, co z transferem

Łukasz Zwoliński „blisko dogadania” z nowym klubem

Next

Chętnych na zakontraktowanie skrzydłowego nie brakuje. Według informacji przekazywanych przez użytkownika The Bobble na Twitterze starania w celu uzyskania podpisu piłkarza zintensyfikował Everton. Przedstawiciele „The Toffees” przeprowadzili już rozmowy z obozem gracza, a teraz trwają negocjacje w celu ustalenia warunków transakcji.

Klub z Goodison Park przeprowadził dotychczas dwa transfery w trakcie bieżącego okienka. Zespół dowodzony przez Seana Dyche'a zasilili Iliman Ndiaye oraz Tim Iroegbunam.