Wisła Kraków bardzo go potrzebowała. „Maestria. Szef totalny”

2024-10-18 23:07:58; Aktualizacja: 1 godzina temu
Wisła Kraków bardzo go potrzebowała. „Maestria. Szef totalny” Fot. FotoPyK
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Transfery.info

Wisła Kraków sprawiła ogromną niespodziankę, pokonując Bruk-Bet Termalicę Nieciecza. Świetny występ zaliczył James Igbekeme, co docenili kibice.

Wisła potrzebowała takiego meczu jak ten z Termalicą. Krakowska ekipa w pełni zasłużenie wygrali z liderem zaplecza Ekstraklasy 2:0. Obydwa trafienia zapisał na swoim koncie Łukasz Zwoliński, który zaczyna prezentować coraz lepszą formę, dzięki czemu ma już na koncie cztery ligowe bramki.

To o doświadczonym napastniku mówi się po piątkowym starciu najwięcej. Kibice nie zapomnieli jednak o Jamesie Igbekeme.

Nigeryjczyk rządził w starciu ze „Słonikami” Marcina Brosza, notując kilka naprawdę efektownych zagrań. Jak na razie jego powrót na Reymonta jest bardzo udany. 

„Nie wyobrażam sobie, że nie przedłużymy kontraktu z Igbekeme. Chłopak znów pokazuje, że jest nieoceniony w środku pola”;

„James Igbekeme jest o klasę lepszym środkowym pomocnikiem niż Marc Carbo. Żałuję, że nie został w Wiśle po wypożyczeniu; szkoda, że nie było go w Krakowie od początku sezonu. Czekam na duet z Kacprem Dudą”;

„To, co Igbekeme zrobił przed podaniem to maestria!”;

„Szef totalny”;

„Igbekeme to jest taki pan piłkarz, kocham tego naszego dzika” - czytamy w komentarzach.

29-latek wrócił do Wisły w sierpniu. Jego umowa obowiązuje tylko do 30 czerwca 2025 roku. Podczas minionej kampanii grał regularnie w trzecioligowej hiszpańskiej Ponferradinie.