Wisła Kraków bez tego transferu?! Kibice nie będą zachwyceni
2025-07-24 13:23:13; Aktualizacja: 1 dzień temu
Wisła Kraków pożegnała się dość niespodziewanie z Łukaszem Zwolińskim. W tej sytuacji dla kibiców oczywiste wydawało się sprowadzenie przez klub nowego napastnika. Jak się okazuje, nie jest to wcale pewne. Sytuację wyjaśnił Jarosław Królewski.
Łukasz Zwoliński zagwarantował w poprzednim sezonie Wiśle ponad dziesięć bramek. Razem z Ángelem Rodado stworzył naprawdę ciekawy duet. Przede wszystkim jednak pomógł nieco odciążyć Hiszpana.
32-latka nie ma już przy Reymonta. Dość niespodziewanie sfinalizował, w dość burzliwych okolicznościach, transfer do Sakaryasporu.
W tej sytuacji kibice brali niemalże za pewnik sprowadzenie nowego napastnika. Jak się okazuje, do wyczekiwanego ruchu nie musi wcale dojść.Popularne
„[...] Generalnie, albo uda nam się ściągnąć kogoś w kogo serio wierzymy z naszych list, albo odpuścimy sobie transfer napastnika na silę w tym oknie. Także - istnieje scenariusz w ramach którego nie ściągniemy napastnika i proszę się z nim oswajać:)” - napisał na platformie X Jarosław Królewski.
Generalnie, albo uda nam się sciągnąć kogoś w kogo serio wierzymy z naszych list, albo odpuścimy sobie transfer napastnika na siłe w tym oknie. Także - istnieje scenariusz w ramach którego nie ściągniemy napastnika i proszę się z nim oswajać:)
— Jarosław Królewski (@jarokrolewski) July 24, 2025
„Biała Gwiazda” rozglądała się od pewnego czasu za ofensywnymi graczami, mając na uwadze ewentualne odejście Rodado. Ostatecznie 28-latek przedłużył kontrakt.