Wisła Kraków ma swojego lidera. „Daje z siebie 200 procent”

Odejście Fernándeza mogło budzić wśród kibiców „Białej Gwiazdy” uzasadniony niepokój. Trudno zastąpić strzelca 20 bramek w sezonie i przyjąć fakt, że ten dołączył do ligowego rywala, Lechii Gdańsk.

Ángel Rodado pozostawał w cieniu starszego rodaka. Gdy ten odszedł, mógł w końcu rozprostować skrzydła. Obecnie to najlepszy piłkarz krakowskiej drużyny.

Celem Wisły pozostaje awans do Ekstraklasy. Sprawę z pewnością utrudnił kompletnie nieudany początek kampanii. Teraz podopieczni Radosława Sobolewskiego prezentują się lepiej.

Rodado wziął ciężar gry na swoje barki. W jedenastu występach trafiał do siatki ośmiokrotnie, a w dodatku trzykrotnie asystował. Na wyróżnienie zasługuje również jego postawa pozaboiskowa.

„Mam wrażenie, że to człowiek i piłkarz, który odnajdzie się na każdym odcinku: i w akcji charytatywnej i w grze integracyjnej i w akcji promocyjnej i w strzelaniu goli i w ciężkich treningach i w kontakcie ze zwykłymi kibicami. W każdym momencie da z siebie 200 procent” - napisał na Twitterze użytkownik, dobrze zaznajomiony z sytuacją Wisły, pawel517.

Kibice zauważają, że przemiana nastąpiła po odejściu wspomnianego Fernándeza. 

„Chyba coś w tym jest, że odżył po odejściu Fernandeza”, „Z Luisem w każdej akcji go szukał do podania”, „Nie mógł pokazać pełni możliwości, bo wszystko było ułożone pod Luisa. Byliśmy wręcz od niego uzależnieni” - czytamy w komentarzach.

Rodado i spółka najbliższy mecz zagrają już 20 października z Resovią Rzeszów.

Angel Rodado to mam wrażenie człowiek i piłkarz, który odnajdzie się na każdym odcinku: i w akcji charytatywnej i w grze integracyjnej i w akcji promocyjnej i w w strzelaniu goli i w ciężkich treningach i w kontakcie ze zwykłymi kibicami.

W każdym momencie da z siebie 200%

— pawel (@pawel517) October 11, 2023