Wisła Kraków rozgląda się za nowym bramkarzem po tym, jak kontuzji mięśni brzucha nabawił się Kamil Broda. Przez media przewinęło się już kilka nazwisk, w tym Kacpra Bieszczada, Rafała Gikiewicza czy Szymona Weiraucha, ale nie zanosi się na to, by któryś z nich wylądował w zespole „Białej Gwiazdy”. Ten drugi podpisał już umowę z Widzewem Łódź.
Jak poinformował Bartosz Karcz, w Krakowie na tapecie pojawił się jeszcze inny pomysł. Dotyczył 18-letniego Patryka Letkiewicza, który kilka miesięcy temu został wypożyczony do Wieczystej Kraków.
- Mogę dodać ciekawostkę, że Wisła sondowała, czy nie dałoby się cofnąć wypożyczenia Letkiewicza, ale tam był opór Wieczystej. Ona też ma swoje plany. Chce walczyć o awans do II ligi, więc Letkiewicz spędzi wiosnę w tym zespole, a Wisła musi szukać gdzieś indziej - przyznał dziennikarz w programie „Studio Reymonta”.
Odkąd młody bramkarz trafił do Wieczystej, rozegrał dziewięć meczów w lidze. W czterech zachował czyste konto. Jego drużyna jest liderem tabeli czwartej grupy III ligi, wyprzedzając Avię Świdnik o trzy punkty.
W niedzielnym spotkaniu Wisły ze Stalą Rzeszów (2:1) dostępu do bramki „Białej Gwiazdy” bronił Álvaro Ratón. Na ławce rezerwowych siedział 17-letni Jakub Stępak.