Wisła Kraków: To najbardziej niedoceniony zawodnik w drużynie? „Jego rola jest nieoceniona”

2023-04-14 10:48:05; Aktualizacja: 1 rok temu
Wisła Kraków: To najbardziej niedoceniony zawodnik w drużynie? „Jego rola jest nieoceniona” Fot. Krzysztof Porebski / PressFocus
Paweł Hanejko
Paweł Hanejko Źródło: Transfery.info

Wisła Kraków wygrała w 2023 roku siedem spotkań i poniosła jedną porażkę. Nie ma zatem wątpliwości, że dotychczasowe poczynania 13-krotnego mistrza Polski trzeba traktować jako sukces. Jedną z ważnych, a niedocenianych postaci w układance trenera Radosława Sobolewskiego jest Ángel Rodado.

Wisła Kraków przegrała ostatni mecz z Puszczą Niepołomice i straciła szansę na awans w tabeli zaplecza Ekstraklasy. Po remisie Ruchu Chorzów pojawiła się bowiem okazja, by usadowić się na drugim miejscu.

Co się odwlecze, to nie uciecze, dlatego „Biała Gwiazda”, jeśli utrzyma dyspozycję z pierwszej części 2023 roku, to bez problemów powinna zapewnić sobie awans na najwyższy szczebel rozgrywkowy w naszym kraju.

Siłą Wisły Kraków w rundzie wiosennej był przede wszystkim kolektyw, ale i poszczególni zawodnicy. Wiele dały zimowe transfery, bo świetnie spisują się sprowadzeni Álex Mula oraz David Juncà.

Najwięcej pochwał zbiera jednak najlepszy strzelec Luis Fernández, a trochę w jego cieniu pozostaje Ángel Rodado.

Nie ma wątpliwości, że kiedy 26-latek przychodził pod Wawel, to spodziewano się po nim dużo. Wielu kibiców twierdziło, że dziesięć bramek w sezonie to istne minimum.

Takim dorobkiem Hiszpan na razie pochwalić się nie może, ale nie wszystko stracone.

Opinie na temat przydatności byłego zawodnika rezerw FC Barcelony dla Wisły Kraków są podzielone. Wielu go nie docenia, a inni wręcz chwalą za rzeczy nie zawsze namacalnie widoczne w kwestii statystyk.

Rodado to bowiem gracz, który znakomicie w linii ataku uzupełnia wspomnianego Luisa Fernándeza. Do tego dysponuje nieprzeciętnym dryblingiem, co u polskich piłkarzy jest spotykane w ostatnich latach wyjątkowo rzadko. Przecież to właśnie kiedy 26-latek jest na boisku, jego rodak czuje się najlepiej.

Radosław Sobolewski znalazł na placu miejsce dla obu i ci znakomicie się uzupełniają.

Takiego samego zdania jest kibic Wisły Kraków, który wypowiedział się na temat Rodado, ale chciał zachować anonimowość.

- Rodado to prawdopodobnie jedyny zawodnik z Wisły Kraków, który poza Álexem Mulą ma łatwość w wygrywaniu dryblingów jeden na jeden. Radzi sobie, nawet gdy przewagi liczebną ma przeciwnik. Choć jest teoretycznie napastnikiem, to w każdym spotkaniu „zasuwa” od jednego pola karnego do drugiego. Non stop pressuje, doskakuje i nierzadko te próby kończą się udanymi odbiorami lub wymuszeniem na przeciwniku prostego błędu.

- Mankamenty? Tu można przyczepić się do wykończenia. Bardzo często zdarza się, że brakuje mu centymetrów do tego, by umieścić piłkę w siatce. Dużą wartość w tej kwestii ma też szczęście, bo kiedy już odda dobry strzał, to akurat bramkarz popisze się ponadprzeciętną interwencją.

- Jego rola w szatni również jest nie bez znaczenia - po prostu nie da się go nie lubić. Wartość Ángela jest wielka i to, zwłaszcza kiedy mówimy o tej hiszpańskiej stronie zespołu. Kwestie mentalne to jak wiadomo coś, co w rundzie wiosennej wiele razy dawało Wiśle zwycięstwa - zakończył.

Ángel Rodado rozegrał dla Wisły Kraków łącznie 22 spotkania, a jego dorobek to siedem bramek oraz dwie asysty.

Szansę na pokazanie się z dobrej strony Hiszpan będzie miał w piątkowy wieczór. Początek spotkania pierwszej ligi pomiędzy "Białą Gwiazdą" a Stalą Rzeszów o 20:30.