Wisła Kraków z ogromną dziurą budżetową
2022-10-24 18:08:15; Aktualizacja: 2 lata temu
Wisła Kraków znajduje się w kryzysie. Ten sięga aspektów sportowych i przede wszystkim finansowych, które rzucają na klub widmo niewypłacalności. Działalność uznanej marki jest ponownie zagrożona.
13-krotni mistrzowie Polski już od kilku lat tkwią w kryzysie, ciągnącym ich niebezpiecznie ku głębinom. Z nich klub nie potrafi się wydostać, rozczarowując pod kątem sportowym.
Zespół ze stolicy Małopolski nie potrafi nadal otrząsnąć się po spadku z krajowej elity. Dodatkowo nie zapowiada się na szybki powrót do Ekstraklasy.
Nowy trener, Radosław Sobolewski, zastał drużynę w trudnym położeniu. Legenda „Białej-Gwiazdy” nie potrafi, jak na razie, odmienić formy swych podopiecznych, notując jedno zwycięstwo na przestrzeni czterech pierwszych gier. W rozgrywkach drugiej ligi 45-latek nie sięgnął jeszcze po komplet punktów trzykrotnie remisując.Popularne
Problemy sportowe to jednak mrzonka, w porównaniu do tych finansowych. Wisła Kraków boryka się z ogromnym deficytem budżetowym, co nie zwiastuje spokojnych miesięcy.
„W budżecie brakuje kilkunastu milionów złotych i sprawa jest coraz bardziej paląca, powoli zagrożona staje się bieżąca działalność klubu. Na początku miesiąca Nowak przekonywał, że trwają rozmowy z potencjalnymi nowymi inwestorami, ale przecież poszukiwanie takich trwa od kilku lat. Trudno uwierzyć w to, że akurat teraz – po spadku z ligi – pod klubem pojawiła się kolejka chętnych. Chyba, że chodzi o inwestorów mniejszościowych, ale dalsze rozproszenia akcjonariatu nie byłoby dobrym pomysłem” - ujawnia bez ogródek Mateusz Miga, dziennikarz TVPSport.pl.
Biura klubowe krakowskiej ekipy buzują wręcz od negatywnych emocji. Prezes Władysław Nowak nie dogaduje się z udziałowcami, a więc z Tomaszem Jażdżyńskim, Jakubem Błaszczykowskim i Jarosławem Królewskim. Królewski na wskutek własnej decyzji na zasiada już w radzie nadzorczej.
„W lipcu Władysław Nowak objął stanowisko prezesa klubu. Początkowo chciał wstawić na to stanowisko innego przedstawiciela swojej firmy ("Nowak Mosty" to jeden z głównych sponsorów), ale na to nie było zgody większościowych współwłaścicieli klubu (Jakub Błaszczykowski, Jarosław Królewski i Tomasz Jażdżyński). Zaraz po objęciu stanowiska Nowak zapowiedział, że jest gotów do przejęcia większej liczby udziałów (obecnie ma 3,75), by równocześnie choć w części zasypać rosnącą dziurę budżetową” - napisał Miga.
Władysław Nowak aktywnie poszukuje nowych sponsorów. Z tego powodu odbył niedawno rozmowę z Wojciechem Kwietniem, finansującym działalność Wieczystej Kraków. Ten nie operuje jednak wystarczającymi środkami, aby opłacić wszelkie zobowiązania Wisły.