Wisła Kraków znów na niego postawi? Walczy o miejsce w pierwszym zespole
2024-03-23 11:30:52; Aktualizacja: 8 miesięcy temuWiktor Szywacz wystąpił w towarzyskim spotkaniu pierwszej drużyny Wisły Kraków ze Stalą Rzeszów. Czy pomocnik otrzyma w najbliższym czasie więcej szans od trenera Alberta Rudé?
W ramach przerwy na mecze reprezentacji zespół „Białej Gwiazdy” zmierzył się w piątek towarzysko z ligowym rywalem. Jego przeciwnikiem była Stal Rzeszów.
Pojedynek zakończył się zwycięstwem klubu ze stolicy województwa podkarpackiego, jednak najważniejsze w takich spotkaniach jest to, że szkoleniowcy obu ekip mogą przetestować nowe rozwiązania taktyczne oraz zerknąć w kierunku zawodników, którzy do tej pory nie otrzymywali zbyt wielu szans.
Z tego względu Albert Rudé postanowił przyjrzeć się kilku młodym graczom. Dlatego też w kadrze zespołu znalazł się między innymi Wiktor Szywacz. Młody pomocnik wszedł na boisko w końcówce potyczki, zmieniając poobijanego Ángela Baenę.Popularne
21-latek uchodził swego czasu za spory talent, lecz w ostatnim czasie jego kariera wyhamowała, a on sam jest jedynie zawodnikiem czwartoligowych rezerw.
Tam wyrósł jednak na jednego z liderów drużyny, która aktualnie plasuje się na pozycji lidera rozgrywek z sześcioma punktami przewagi nad drugą ekipą w stawce, będąc jednocześnie głównym kandydatem do awansu szczebel wyżej.
W wywiadzie udzielonym Bartoszowi Karczowi z „Gazety Krakowskiej”, Szywacz został zapytany o to, czy liczy na występy w pierwszej drużynie Wisły Kraków w ramach starć ligowych.
- Po to pracuję, żeby powalczyć o swoją szansę. Mam to cały czas w głowie, że być może moje dobre występy w rezerwie zauważy trener pierwszej drużyny. Liczę na taki awans w klubowej hierarchii. Nie będę krył, że to mnie napędza do jeszcze mocniejszej pracy. Jestem na dzisiaj zawodnikiem rezerw, ale nie poddaję się - powiedział.
Poprzedni sezon na zapleczu Ekstraklasy 21-letni gracz drugiej linii „Białej Gwiazdy” zakończył z 13 występami. W bieżącej kampanii nie zagrał jeszcze ani minuty na pierwszoligowych boiskach.