Wolverhampton Wanderers nadal bez zwycięstwa. Manchester United nie składa broni [WIDEO]
2025-12-08 22:59:59; Aktualizacja: 8 godzin temu![Wolverhampton Wanderers nadal bez zwycięstwa. Manchester United nie składa broni [WIDEO]](img/photos/112027/1500xauto/manchester-united.jpg)
W ostatnim meczu 15. kolejki Premier League Manchester United pokonał na wyjeździe czerwoną latarnię rozgrywek, Wolverhampton Wanderers (1-4). „Wilki” w tym sezonie nadal nie wygrały.
Kurz związany ze zmaganiami 15. kolejki Premier League powoli opada. Na zakończenie tej serii gier Wolves podejmowali u siebie ekipę Manchesteru United.
Zespół dowodzony przez Roba Edwardsa z meczu na mecz udowadnia, że jest jednym z najgorszych w całej historii Premier League. Po 14 rozegranych spotkaniach „Wilki” miały na swoim koncie mizerne dwa „oczka”.
Nie pomógł im fakt, że ich kolejnym przeciwnikiem będzie Manchester United, rozzłoszczony po stracie punktów w starciu z West Hamem (1-1). Drużyna z Old Trafford na Molineux przyjechała więc z zamiarem powrotu na zwycięską ścieżkę, a także zbliżenia się do miejsc gwarantujących udział w europejskich pucharach.Popularne
Dysproporcję dało się odczuć praktycznie od samego początku. Podopieczni Rúbena Amorima wiedzieli, że Wolves to rywal, który raczej nie będzie stanowić większego zagrożenia.
Tak też się stało. Po serii natarć, „Czerwone Diabły” wyszły na prowadzenie w 25. minucie. Autorem trafienia był Bruno Fernandes - piłkę po błędzie obrońców wywalczył Matheus Cunha, a następnie podał do Portugalczyka, który znalazł się w sytuacji „sam na sam”. Nie bez problemów, ale udało mu się pokonać strzegącego bramki Sama Johnstone'a.
W nieco kuriozalny sposób, ale Manchester United wychodzi na prowadzenie! 😉
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) December 8, 2025
Bruno Fernandes trafia do siatki! ⚽
📺 Oglądaj: https://t.co/1wptvdwN5f pic.twitter.com/DTfHtj360r
Nieco ponad 20 minut później wszyscy przecierali oczy ze zdumienia. Gospodarze doprowadzili do wyrównania, strzelając tym samym swojego pierwszego gola od 29 października. Zaszczyt ten należał do Jeana-Ricnera Bellegarde.
Chwilę po przerwie wszelkie nadzieje Wolves odeszły jednak w zapomnienie.
W 51. minucie drugiego gola dla United zdobył Bryan Mbeumo, a 10 minut później prowadzenie podwyższył Mason Mount.
Manchester United podkręcił tempo! Trzy gole w drugiej połowie! ⚽
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) December 8, 2025
📺 Oglądaj w CANAL+: https://t.co/1wptvdwN5f pic.twitter.com/wXIebnQGe3
Kiedy wydawało się, że goście zwycięstwo „mają już w kieszeni”, poszkodowaną drużynę z Wolverhampton postanowił dobić Fernandes. 31-latek wpisał się na listę strzelców po raz drugi po tym, gdy pewnie wykonał jedenastkę.
Sędzia gwizdnął po raz ostatni. Wolves nadal szorują po dnie, natomiast Manchester United cieszy się z awansu o aż sześć pozycji.
Tym oto sposobem „Czerwone Diabły” znalazły się na szóstym miejscu w tabeli i zrównały się punktami z piątą Chelsea.













![Legia Warszawa interesowała się szkoleniowcem I-ligowca [POTWIERDZONE]](img/photos/112426/170x113/ante-simundza.jpg)



![Transfery - Relacja na żywo [09/12/2025]](img/photos/113045/90x60/relacja-09122025.jpg)



![Wolverhampton Wanderers nadal bez zwycięstwa. Manchester United nie składa broni [WIDEO]](img/photos/112027/90x60/manchester-united.jpg)







