MLS już od wielu lat jest bardzo ciekawym finansowo i z roku na rok coraz częściej uczęszczanym kierunkiem wśród piłkarzy. Kolejnym graczem z Europy, który może trafić za ocean jest Shaun Wright-Phillips.
32-letni Anglik stwierdził, że przed zakończeniem swojej zawodowej kariery chciałby spróbować swoich sił w Ameryce. Kolejnym klubem w karierze byłego reprezentanta Anglii miałby być New York Red Bulls, w którym obecnie występuje jego brat, Bradley.
Były gracz Manchesteru City i mistrz Anglii z Chelsea FC mógłby przenieść się do Ameryki po zakończeniu sezonu za darmo, wówczas bowiem wygasa jego umowa z Queens Park Rangers FC.
– Z przyjemnością zagrałbym w MLS na pewnym etapie swojej kariery, świetnie byłoby zagrać razem z bratem zanim zakończę karierę - powiedział Shaun Wright-Phillips.
Bradley Wright-Phillips występuje w klubie z Nowego Jorku od lipca poprzedniego roku. W dziewięciu spotkaniach zdobył do tej pory dla tego zespołu dwa gole. Jego brat Shaun to były reprezentant Anglii. W barwach „Synów Albionu” zagrał 36 razy, wystąpił na mistrzostwach świata w 2010 roku.