Wstrząsające wyznanie Eboué: Zostałem porzucony
2018-02-04 22:06:37; Aktualizacja: 6 lat temu Fot. Transfery.info
Emmanuel Eboué po raz kolejny opowiedział o swojej trudnej sytuacji życiowej.
O zawodniku pochodzącym z Wybrzeża Kości Słoniowej zrobiło się głośno pod koniec grudnia, gdy na jaw wyszły informacje o jego utracie oszczędności. Sytuacja Eboué jest niezwykle poważna. 34-latek przegrał sprawę rozwodową, tracąc niemal cały majątek i od czerwca nie widuje swoich dzieci. Przyznał się wówczas nawet do tego, że myślał o samobójstwie (WIĘCEJ TUTAJ).
Były zawodnik Arsenalu spotkał się z dziennikarzami „Canal Football Club”, by opowiedzieć im o swoich życiowych trudnościach.
- Wszystko, czego chcę, to powrócić do gry w piłkę nożną. Nadal mam talent. W Bagdadzie albo w Pakistanie, to nie ma dla mnie znaczenia. Pojechałbym nawet tam, żeby tylko grać w piłkę nożną. Żyję cały czas ze spakowanymi wszystkimi walizkami, bo mogę zostać wyrzucony z mojego domu.
- Nie mam w tej chwili nikogo blisko siebie . Czuję się opuszczony. Byłem dobry dla moich dzieci, mojej rodziny i dzisiaj jestem sam. Piłka nożna jest niewdzięczna. Nie chodzi w niej już tylko o talent, ale także o pieniądze. To boli. Gdy widzę w telewizji moich kolegów, którzy nadal grają w piłkę nożną, cieszę się ich szczęściem. Ale w głębi duszy płaczę. Zostałem porzucony.
- Nie wiesz, jak trudno jest przyznać, że sam zgotowałem sobie taki los. Moje serce krwawi. Nie mam żadnych pieniędzy ze względu na osobę, którą poślubiłem. Osobę, z którą mam dzieci – opowiedział Eboué.