Wszyscy o nim zapomnieli, ale Dawid Szulczek jeszcze go w Ruchu Chorzów nie skreślił. „Jeśli wyśle mi sygnał...”
2025-03-24 14:53:39; Aktualizacja: 1 dzień temu
Ruch Chorzów w ostatnich tygodniach nie zachwycał formą. Dawid Szulczek po sparingu z Polonią Bytom został zapytany o sytuację „Nono”, którego transfer jest na razie rozczarowaniem.
Ruch prezentował się naprawdę pod koniec rundy jesiennej. Po przerwie zimowej jednak znacznie obniżył loty, co odbiło się na jego pozycji w tabeli. Na przestrzeni pięciu ostatnich ligowych spotkań nie wygrał ani razu. Kibice długo będą rozpamiętywać porażkę 0:5 z Wisłą Kraków.
Drużynę z Chorzowa ratuje nieco wygrana z Koroną Kielce w ćwierćfinale Pucharu Polski.
„Niebiescy” pracują nad formą w trakcie przerwy reprezentacyjnej. W zamkniętym sparingu przy Cichej pokonali 3:0 Polonię Bytom. Szansę na grę otrzymał między innymi José Antonio Delgado Villar, znany jako „Nono”.Popularne
Pobyt hiszpańskiego pomocnika w pierwszoligowym zespole jest na razie dużym rozczarowaniem. Na murawie spędził on dotychczas nieco ponad 530 minut. Po raz ostatni zagrał na początku listopada.
Dawid Szulczek zapewnił jednak, że nie skreślił jeszcze urodzonego w Puerto de Santa María pomocnika.
- To, czy Nono nam pomoże, jest zależne tylko i wyłącznie od Nono. Jeśli wyśle mi sygnał, że jest gotowy - a ma przebłyski takich sygnałów - to czemu miałbym nie skorzystać z dobrego zawodnika? - oznajmił utalentowany szkoleniowiec.
Kontrakt 31-latka obowiązuje do 30 czerwca 2026 roku. Wcześniej występował między innymi w saudyjskim Damac FC, węgierskich klubach Budapest Honvéd i Diósgyőr oraz słowackim Slovanie Bratysława. Jest wychowankiem Realu Betis, gdzie rozegrał łącznie 58 spotkań, w tym 39 na poziomie LaLigi. W Hiszpanii reprezentował także barwy Elche CF i UCAM Murcia. Ma za sobą grę w młodzieżowych kadrach narodowych.