Wybrał transfer do Wisły Kraków, kosztem Widzewa Łódź. „To on mnie namówił”
2023-11-25 10:46:18; Aktualizacja: 1 rok temuWisła Kraków latem 2022 roku pozyskała Igora Łasickiego. Jak wyjawił w rozmowie z „WP Sportowe Fakty”, rywalizował o niego wtedy także Widzew Łódź.
Wisła Kraków spisuje się w tym sezonie poniżej oczekiwań. Zamiast walczyć o bezpośredni awans, ekipa prowadzona przez Radosława Sobolewskiego błąka się w środku tabeli.
Szansa na odwrócenie złego trendu już w sobotę przy okazji starcia z GKS-em Katowice.
Nie ma wątpliwości, że grająca u siebie „Biała Gwiazda” będzie faworytem, jednak ostatnie tygodnie pokazują, że nawet z teoretycznie słabszymi przeciwnikami 13-krotny mistrz kraju ma problem.Popularne
Szwankuje przede wszystkim ofensywa, bo w defensywie ostatnio Wisła Kraków radzi sobie lepiej.
To z kolei nie sprzyja zmianom w obronie i wskoczeniu do składu Igora Łasickiego.
Stoper, który jeszcze w poprzednim sezonie występował w opasce kapitana, teraz radzi sobie nieco gorzej. Skąd taki trend? O tym opowiedział w rozmowie z „WP Sportowe Fakty”.
- Mecz w Tychach był bardzo słaby w moim wykonaniu. Na pewno stąd ta zmiana w przerwie. A co do dalszej części sezonu, to trener podjął taką decyzję. Ja jestem cały czas do dyspozycji, daję z siebie sto procent. Trudno teraz wskoczyć do składu, bo nasza obrona nie traci raczej bramek, Alan Uryga z Josephem Colleyem grają dobrze na środku i pewnie z tego to wszystko wynika - stwierdził.
Łasicki trafił do Wisły Kraków latem 2022 roku, ale wtedy walczył o niego też klub Ekstraklasy, Widzew Łódź. Dlaczego jednak zdecydował się na przenosiny pod Wawel?
- Trener Brzęczek namówił mnie, żebym przyszedł do Wisły - przyznaje.
- Miałem wówczas ofertę z Widzewa Łódź. Zdecydowałem się na Kraków, bo wiedziałem wtedy, czego trener ode mnie oczekiwał, jak to ma wyglądać - dodał.
28-latek, który w przeszłości był związany z Napoli i Pogonią Szczecin, rozegrał w tym sezonie sześć spotkań.