Wyjaśniona przyszłość Ibrahimovicia. Szwed zostaje w Milanie

Mimo blisko 39 lat na karku, Zlatan Ibrahimović wciąż nie ma dość. Szwed ustalił już najważniejsze szczegóły dalszej współpracy z Milanem i wkrótce powinno pojawić się oficjalne potwierdzenie przedłużenia umowy charakternego napastnika.

Kiedy zimą „Rossoneri” sięgali po „Ibrę” wielu pukało się w głowę i pytało o zasadność takiego ruchu, szczególnie że w składzie był o wiele młodszy i pozyskany za niemałe pieniądze Krzysztof Piątek. Występy rosłego atakującego zamknęły usta najbardziej zagorzałym krytykom jego osoby.

116-krotny reprezentant Szwecji formą strzelecką szczególnie wyróżniał się na włoskich boiskach po wznowieniu rozgrywek. To wówczas w 10 występach znalazł on drogę do siatki rywali aż siedem razy, dokładając do tego wyniku cztery asysty.

Biorąc pod uwagę powyższe, nie mogą dziwić ostatnie doniesienia o zaawansowanych negocjacjach przedstawiciela Zlatana Ibrahimovicia z władzami Milanu w celu przedłużenia współpracy. W tej sprawie padały już różne liczby, lecz najnowsze i, wydaje się najbliższe prawdy, to gwarantowane siedem milionów euro w ramach umowy obowiązującej do 30 czerwca 2021 roku.

Popularne

Previous

Jan Urban wprost o 73-krotnym reprezentancie Polski. „Nie mam z nim kontaktu”

„Rekord transferowy Ekstraklasy jest w zasięgu”. Lech Poznań już próbował

Jan Urban zachwycony reprezentantem Polski. „Ma cechy lidera”

Tyle Raków Częstochowa zapłaci za nowego trenera?

Tym Michał Świerczewski uraził Marka Papszuna?!

Czesi wyśmiewają gracza Legii Warszawa. „Bezużyteczny, płaczliwy. Drewniak”

Jego dni w Legii Warszawa są policzone?! „Jeśli Marek Papszun przyjdzie...”

Cel transferowy Lecha Poznań i Rakowa Częstochowa do wzięcia w zimie?!

Next

O tym że porozumienie jest już bliskie, świadczą chociażby sygnały wysyłane przez zawodnika w jego mediach społecznościowych. Najpierw opublikował on zdjęcie, na którym regeneruje się w saunie, a do niego podpis: „Cisza przed burzą”. Dziś pojawił się następny wpis: „Jak powiedziałem, po prostu się rozgrzewam”, a pod nim zdjęcie Szweda w koszulce mediolańskiej ekipy, gdzie na dotychczasowy numer (21) została naniesiona „jedenastka”.

W tym kontekście musimy pamiętać, że to właśnie z tym numerem doświadczony napastnik występował przy okazji swojej pierwszej przygody z drużyną, która swoje domowe mecze rozgrywa na San Siro. Tym samym jest coraz więcej przesłanek ku temu, by sądzić, że nowy kontrakt to dopiero początek zmian w życiu zawodowym byłego gracza Paris Saint-Germain czy Manchesteru United.