Wyższa szkoła abstrakcji. Sędzia wyjął w trakcie meczu... pistolet [WIDEO]
2015-09-29 13:40:24; Aktualizacja: 9 lat temuSędzia to wbrew pozorom niełatwy zawód, zwłaszcza gdy trzeba pilnować porządku na boisku w niższych ligach.
W Ameryce Południowej dzieją się różne rzeczy. Kiedyś przez boiska przeszła inwazja zwierząt, a ostatnio pokazywaliśmy wideo, na którym - tym razem w najwyższej klasie rozgrywkowej - jeden z zawodników znalazł oryginalny sposób na załatwienie potrzeb fizjologicznych na murawie. Teraz do niecodziennego incydentu doszło w amatorskiej lidze.
W ten weekend odbył się mecz pomiędzy Brumadinho a Amantes da Bola, którego arbitrem był Gabriel Murta, pracujący poza tym jako policjant. Nauczony doświadczeniem z brazylijskich boisk, mężczyzna wziął ze sobą broń, ale zostawił ją w szatni. Nie wytrzymał jednak ciśnienia, gdy gracze gości zaatakowali go - m.in. policzkując i kopiąc po tym, jak wyrzucił jednego z zawodników.
Wówczas sędzia udał się do szatni i wrócił z bronią. Oprawca arbitra zaczął uciekać, a Murtą zajęli się asystenci, którzy odciągnęli go i uspokoili. Jako że na meczu nie było policji, nikogo nie aresztowano, ale cała sprawa zostanie dokładnie przeanalizowana. Mężczyzna prowadzący spotkanie stawi się na testach psychologicznych, które określą jego dalsze losy kariery.