Były zawodnik „Blaugrany” po raz kolejny skomplementował grę 23-latka – wcześniej stwierdził, że Wilshere swoimi umiejętnościami i zachowaniem na boisku wyróżnia się spośród wszystkich angielskich piłkarzy.
W związku ze zbliżającym się spotkaniem towarzyskim pomiędzy Anglią a Hiszpanią, Xavi postanowił raz jeszcze zabrać głos w sprawie boiskowych poczynań swojego młodszego kolegi.
– Gdyby nie jego ciągłe kontuzje, dziś byłby jednym z najlepszych pomocników na świecie. Grałem przeciwko niemu, obserwowałem jego grę i jeśli uda mu się przezwyciężyć problemy z urazami, nadal będzie w stanie to osiągnąć. Bez urazy, ale nie jest typowym angielskim piłkarzem. Potrafi doskonale zaadresować podanie, nie traci piłki, od razu widać, że zbierał szlify w akademii piłkarskiej Arsenalu - powiedział mistrz świata z 2010 roku.
Hiszpan zauważył również, że od czasu Paula Scholesa,
Stevena Gerrarda i Franka Lamparda reprezentacja Anglii nie miała tak klasowego
pomocnika w środku pola.