Xavi: Prowadzenie Barcelony to moje marzenie. Czuję, że jestem gotowy
2021-10-22 19:05:17; Aktualizacja: 3 lata temuBędący legendą FC Barcelony Xavi Hernández spełnia się obecnie w roli trenera w katarskim Al-Sadd. W wywiadzie udzielonym portalowi 20minutos.es przyznał jednak, że marzy o prowadzeniu „Dumy Katalonii”.
Xavi od 2015 roku był piłkarzem klubu z siedzibą w Dausze, a w 2019 stał się jego trenerem. Od tego czasu zdobył wiele trofeów i, jak sam przyznaje, bardzo dużo się nauczył jako szkoleniowiec. Bogatszy o tę wiedzę uważa, że mógłby już poprowadzić drużynę, której jest wychowankiem.
– Tak, czuję się przygotowany do trenowania każdej drużyny na świecie - powiedział mistrz świata z 2010 roku na konferencji prasowej przed finałowym meczem Pucharu Emira z Al-Rayann (ostatecznie wygranym po konkursie rzutów karnych).
– Moim celem jest trenowanie Barcelony. Nigdy tego nie ukrywałem, to mój cel i moje marzenie. Nie wiem, czy tak się stanie, czy nie, czy będą mnie potrzebować, czy nie, ale na razie cieszę się, że jestem w Al-Sadd i chciałbym podkreślić, że jestem z tego bardzo dumny. To świetny klub nie tylko w skali Kataru, ale także całej Azji – podkreślał Xavi, cytowany przez 20minutos.es.Popularne
Hiszpan mógł swoje marzenie zrealizować już kilka lat temu, kiedy posadę szkoleniowca Barçy zaproponował mu Josep Maria Bartomeu. – Kiedy mi to zaoferowali, byłem trenerem tylko przez trzy miesiące, ale teraz jest inaczej. To mój trzeci rok w Al-Sadd w roli trenera i jeszcze zdobywam doświadczenie. Cały czas się uczę – odpowiedział 41-latek dopytującym o to dziennikarzom.
Xavi nie mógł też nie zostać zapytany o niedzielne El Clasico. – Grałem w wielu takich meczach i zawsze jest tak samo. Nie ma faworytów. Choć mam oczywiście nadzieję, że moja drużyna, czyli Barcelona, wygra – odparł.
Wiele wypowiedzi trenera Al-Sadd dotyczyły też Kataru, jego związków z tym krajem i zbliżających się, budzących kontrowersje w związku z łamaniem praw człowieka, Mistrzostw Świata. Legendarny piłkarz bardzo dziękował rodzinie królewskiej za przyjęcie w ich państwie, zapewniał, że on i jego cała rodzina, w tym urodzone już tam dzieci, czują się w Katarze bardzo dobrze. Przyszłoroczny mundial będzie według Xaviego wielkim, pozytywnym zaskoczeniem dla wszystkich.
Hiszpan zaprosił też tych, którzy tyle mówią o warunkach, w jakich pracują ludzie przy budowie stadionów, by sami odwiedzili ten kraj i zobaczyli, jak naprawdę wygląda sytuacja. Według niego bardzo się ona poprawia, choć nadal nie jest idealna. Katar obiecał wykorzystać Mistrzostwa Świata do wprowadzenia w kraju pozytywnych zmian i według legendy Barcelony spełnia te zobowiązania.