„You'll never walk alone” - kibic z Belgii przełożył eutanazję, by zobaczyć mecz ukochanej drużyny

2015-03-06 12:51:29; Aktualizacja: 9 lat temu
„You'll never walk alone” - kibic z Belgii przełożył eutanazję, by zobaczyć mecz ukochanej drużyny Fot. Transfery.info
Krzysztof Gońka
Krzysztof Gońka Źródło: The Mirror

Miłość do uwielbionych barw klubowych nie zna granic. Najlepszym dowodem na to jest kibic z Belgii, który w imię swojego ostatniego meczu w życiu na trybunach stadionu Jana Breydela postanowił odłożyć zaplanowaną wcześniej eutanazję…

Lorenzo Schoonbaert w ciągu ostatnich 20 lat przeszedł 37operacji i zabiegów, które miały dać mu nadzieję na lepsze jutro. Niestetylekarze obwieścili, że nie uda im się uratować jego życia. 41-latek postanowiłwówczas skorzystać z przysługującego mu prawa do eutanazji i zakończyć żywot,by ulżyć swoim cierpieniom.

Zadecydował, że przed śmiercią musi dokonać jeszcze jednejbardzo ważnej rzeczy - mianowicie udać się na stadion swojego ukochanego ClubuBrugge, by móc zobaczyć jak jego ulubiony zespół piłkarski wygrywa ostatni meczza jego życia.

- Moim największym marzeniem przed śmiercią jest zobaczyć jeszczejedno zwycięskie spotkanie mojej ukochanej drużyny - powiedział LorenzoSchoonbaert.

W tym celu przesunął ustaloną wcześniej datę eutanazji. Jegomarzenie ziściło się - w niedzielę był świadkiem zwycięstwa zespołu z Brugii 3-0w spotkaniu przeciwko Mouscron Peruwelz. Kiedy działacze klubu dowiedzieli się,że Lorenzo zamierza podziwiać grę ich zespołu z wysokości trybun, zaprosili goi jego rodzinę do loży honorowej. 20 tysięcy fanów belgijskiej ekipy oraz piłkarzebiorący udział w meczu przywitali go gorąco i z należytym szacunkiem. 41-letnikibic mógł nawet zagwizdać w imieniu sędziego głównego na rozpoczęcie ligowejpotyczki. Kibice przygotowali również transparent na jego cześć z wymownymhasłem „You never walk alone”.

Po starciu Lorenzo przyznał, że atmosfera oraz życzliwośćkibiców oraz włodarzy klubowych zgromadzonych na obiekcie sportowym przeszłyjego najśmielsze oczekiwania.

- Jestem niezwykle szczęśliwy. To będzie wspaniała pamiątkadla mojej córki. Spełniło się moje ostatnie marzenie. Teraz mogę odejść wspokoju - powiedział po niedzielnym meczu zagorzały kibic Club Brugge.

Dzień później rodzina Lorenzo Schoonbaerta przekazała naFacebooku, że pochodzący z Belgii miłośnik piłki nożnej poddał się eutanazji.

Więcej na ten temat: Belgia Club Brugge Jupiler Pro League