Francuz dopiero kilkadziesiąt godzin temu objął zespół „Lisów”, wchodząc w buty zwolnionego Craiga Shakespeare'a. Póki co, 56-latek chce poznać bliżej zawodników Leicester i jakiekolwiek plany transferowe nie są priorytetem. Francuscy dziennikarze podają jednak, że gdy trener zacznie myśleć o wzmocnieniach, bardzo prawdopodobnym ruchem będą starania o transfer Ben Arfy.
30-latek od dłuższego czasu męczy się w Paris Saint-Germain. Reprezentant Francji był już o krok od odejścia z paryskiej ekipy w trakcie letniego okienka transferowego, ale ostatecznie postanowił walczyć w niej o miejsce w składzie. Skończyło się to na tym, że włodarze wicemistrza Francji parokrotnie zsyłali go do zespołu rezerw. Zgodnie z niedawną wypowiedzą jego kolei, Sylvaina Idangara, doświadczony piłkarz naprawdę mocno przeżywa obecną sytuację.
Puel z kolei od pewnego czasu jest z nim w stałym kontakcie i niewykluczone, że w końcu wyciągnie do niego pomocną dłoń. Nie bez znaczenia będzie jednak oczywiście również zainteresowanie jego osobą innych klubów.
Ben Arfa trafił do PSG w 2016 roku. Od tamtej pory rozegrał w stolicy Francji 32 mecze. Strzelił w nich cztery gole, do których dorzucił siedem asyst.