„Z takim zawodnikiem jeszcze nie miałem do czynienia”. Specyficzny charakter niedawnego Ekstraklasowicza

2025-09-14 18:31:11; Aktualizacja: 8 minut temu
„Z takim zawodnikiem jeszcze nie miałem do czynienia”. Specyficzny charakter niedawnego Ekstraklasowicza Fot. Widzew Łódź
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek Źródło: Interia.pl

W poprzednim sezonie poprzez wypożyczenie do Widzewa Łódź w Polsce ponownie przebywał Said Hamulić, który latem udał się na tej samej zasadzie do Grecji. Na łamach Interia.pl zapytany o niego został agent Roman Skorupa.

Said Hamulić dał się poznać polskim kibicom w pierwszej połowie sezonu 2022/2023. Napastnik strzelił wtedy dla Stali Mielec dziewięć goli w Ekstraklasie. Piłkarza szybko pozyskało FC Toulouse, które przeznaczyło na jego transfer około 2,5 miliona euro.

24-latek do tej pory zanotował dziewięć występów w trykocie francuskiej ekipy. Na koncie ma wypożyczenia do SBV Vitesse, Lokomotiwu Moskwa oraz Widzewa Łódź. W barwach tego ostatniego pojawił się 11 razy w lidze. Jedyną bramkę zdobył w Pucharze Polski.

Hamulić uchodzi za zawodnika o trudnym charakterze i z wybuchowym temperamentem. Wystarczy przypomnieć choćby, że na początku pobytu w Widzewie uszkodził rękę po uderzeniu w drzwi, a przynajmniej to sugerowały media.

Temat piłkarza padł w rozmowie z Romanem Skorupą na łamach Interia.pl. Agent został zapytany wprost, czy Toulouse mają do niego pretensje o ten transfer.

- Pretensje to może nie, ale Damien Comolli, wtedy prezydent Toulouse, a obecnie dyrektor generalny Juventusu, powiedział mi: Roman, jeszcze z takim zawodnikiem nie miałem do czynienia. Toulouse to klub, w którym bardzo mocno bazuje się na liczbach i Hamulić w ten sposób tam trafił. Algorytm pokazuje pożądane cechy na zielono i piłkarz staje się ich celem - przyznał Skorupa.

- To specyficzny charakter. Jego postawa zależy od tego, jak podchodzą do niego ludzie w klubie. Co mówi o nim trener. Czy gra, czy nie gra. Weźmy Widzew - przyszedł w momencie, w którym Rondić zaczynał regularnie strzelać. A przecież skoro Hamulić był dopiero w Toulouse, to pewnie wyobrażał sobie, że będzie pierwszym wyborem - dodał agent (cała rozmowa TUTAJ).

Latem zawodnik trafił na wypożyczenie do greckiego Volosu. Tam strzelił na razie dwa gole w czterech spotkaniach.

Forma zawodnika dostarczony przez Superscore