Zarząd FC Barcelony zdecydowany w sprawie Wojciecha Szczęsnego

Wojciech Szczęsny stał się podstawowym bramkarzem FC Barcelony. Jak się okazuje, przygoda Polaka w centrum Katalonii może potrwać dłużej. Zwolennikiem przedłużenia z nim kontraktu jest Deco. Kluczowe zdanie należy teraz do Hansiego Flicka - donosi „Mundo Deportivo”.

Szczęsny musiał trochę poczekać na szansę w FC Barcelonie. Niespodziewanie to Iñaki Peña był przez długi czas pierwszym wyborem Hansiego Flicka. Na początku roku niemiecki szkoleniowiec dokonał jednak głośnej zmiany.

34-letni golkiper, który porzucił dla „Dumy Katalonii” spokojną emeryturę, zaliczył już dwanaście występów w trwającej kampanii. W sześciu z nich zachował czyste konto. Co więcej, stał się talizmanem zespołu, który z nim w składzie jeszcze nie przegrał.

Dla Szczęsnego to miał być krótki epizod. Niewykluczone jednak, że pokusi się jeszcze o przeniesienie emerytury na dalszy termin.

Popularne

Previous

„Rekord transferowy Ekstraklasy jest w zasięgu”. Lech Poznań już próbował

Jan Urban zachwycony reprezentantem Polski. „Ma cechy lidera”

Legia Warszawa zapłaci za niego pięć milionów złotych? „Gra jest dużo warta”

Obrońca wraca do Lecha Poznań

Czesi wyśmiewają gracza Legii Warszawa. „Bezużyteczny, płaczliwy. Drewniak”

Rekordowy transfer z Ekstraklasy do Bundesligi? „Ma potencjał”

Jego dni w Legii Warszawa są policzone?! „Jeśli Marek Papszun przyjdzie...”

Cel transferowy Lecha Poznań i Rakowa Częstochowa do wzięcia w zimie?!

Next

Jak donosi „Mundo Deportivo”, członkowie zarządu FC Barcelony chcieliby przedłużyć kontrakt byłego reprezentanta Polski o rok. Pion sportowy miałby wtedy więcej czasu na znalezienie docelowego następcy Marca-André ter Stegena na lata. 

Głównym zwolennikiem pozostania Szczęsnego jest Deco. Ostateczną decyzję podejmie natomiast Hansi Flick.

Niemiecki szkoleniowiec będzie wnikliwie obserwował 34-latka i Peñę do końca rozgrywek. Sezon jest jeszcze długi i naprawdę wiele może się w nim wydarzyć. 

Sam Szczęsny prawdopodobnie przystałby na propozycję. Czuje się w klubie świetnie i bardzo szybko stał się ulubieńcem w szatni. Oczywiście, spore znaczenie ma fakt, że już dawno temu przywyknął do stylu życia w Hiszpanii.