Zbigniew Boniek: Całe szczęście, że Andrij Szewczenko nie otrzymał pozwolenia od Genoi

2022-02-13 13:55:06; Aktualizacja: 2 lata temu
Zbigniew Boniek: Całe szczęście, że Andrij Szewczenko nie otrzymał pozwolenia od Genoi Fot. Dziurek / Shutterstock.com
Karol Brandt
Karol Brandt Źródło: Polsat Sport

Zbigniew Boniek zagościł w programie „Cafe Futbol”. Były prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej jest zdania, że Cezary Kulesza dokonał właściwego wyboru w kwestii następcy Paulo Sousy.

Poszukiwania właściwego kandydata na posadę selekcjonera biało-czerwonych trwały miesiąc. W tym czasie pojawiły się różne nazwiska: Fabio Cannavaro, Adam Nawałka. Andrij Szewczenko, Jan Urban. Stanęło ostatecznie na Czesławie Michniewiczu.

Według Zbigniewa Bońka odpowiednią decyzją był przede wszystkim wybór Polaka.

– To nie jest tak, że jakbyśmy mieli na ławce Guardiolę, Mourinho czy kogoś, to byśmy na sto procent wygrali, a jak będziemy mieli Czesława Michniewicza, to możemy przegrać – rozpoczął poprzednik Cezarego Kuleszy.

– Jeżeli doszło do zwolnienia Sousy, jedynym kandydatem mógł być polski trener – zaznaczył.

Były prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej jest zdania, że ewentualne zatrudnienie Szewczenki mogło przynieść więcej szkód niż korzyści.

– Całe szczęście, że Andrij Szewczenko nie otrzymał pozwolenia od Genoi [na rozwiązanie kontraktu - dop. red.]. Z wszystkich kandydatów, których widziałem, uważam, że Szewczenko to był najsłabszy kandydat – rzekł.

– Przyszedłby do reprezentacji po nieudanej totalnie przygodzie na koniec z Ukrainą, gdzie go zwolnili, były problemy. Wiadomo, że zespół trenował Mauro Tassotti i jego kolega, on był raczej takim od PR-u. Był w Genoi. (…) Siedem porażek, trzy remisy, to trener czuje się lekko przetrącony. Nagle przychodzi do Polski, gra mecz z Rosją, gdzie on w sumie z tą Rosją ma… I to wszystko w jednym meczu – zauważył, wskazując na napiętą sytuację między Ukrainą a Rosją i widmo potencjalnej wojny.

Polska ze „Sborną” zmierzy się 24 marca. Jeśli wygra w półfinałowym meczu barażowym, o wyjazd na mundial zagra ze zwycięzcą pojedynku Szwecja - Czechy.

***

Reprezentacja Polski: Czesław Michniewicz spotkał się z wielkim nieobecnym w kadrze Paulo Sousy