Zbigniew Boniek komentuje sprawę Paulo Sousy. „Za co ja mam przepraszać?”
2021-12-26 23:58:43; Aktualizacja: 2 lata temuZbigniew Boniek skomentował sprawę Paulo Sousy, który poprosił o rozwiązanie kontraktu z reprezentacją Polski. Były prezes PZPN zatrudniał go na stanowisku selekcjonera. Rozmowa została przeprowadzona na kanale „Prawda Futbolu”.
W niedzielę obiegły nas informacje, że Paulo Sousa poprosił prezesa PZPN Cezarego Kuleszę o możliwość rozwiązania kontraktu za porozumieniem stron. Portugalczyk dogadał się z brazylijskim Flamengo i planuje kontynuować tam swoją trenerską karierę.
Kulesza odrzucił propozycję Sousy, a o całej sytuacji poinformował na swoim profilu społecznościowym. Kontrakt selekcjonera obowiązuje do końca eliminacji do Mistrzostw Świata w Katarze. Reprezentację Polski czekają w marcu spotkania barażowe, które zadecydują o tym, czy pojedziemy na grudniowy mundial. Wobec Sousy zostaną najprawdopodobniej wyciągnięte kroki prawne, a Polski Związek Piłki Nożnej zapragnie wysokiego odszkodowania.
Na temat tej sprawy wypowiedział się Zbigniew Boniek. To były prezes PZPN jeszcze za czasów swojej kadencji zatrudnił Sousę na stanowisku selekcjonera. Rozmowę przeprowadził z nim Roman Kołtoń na kanale „Prawda Futbolu”.Popularne
- Muszę powiedzieć o tym, że jestem szalenie zniesmaczony i trochę zawiedziony. Słyszałem o tym dzisiejszym telefonie Sousy do prezesa, który mówił, że chce się rozejść w świętym spokoju.
- My do tego podchodzimy jak do wielkiego skandalu, natomiast takich rzeczy na co dzień mieliśmy wiele. Koeman porzucił reprezentację Holandii po to, żeby pójść do Barcelony. Ja nawet miałem takiego trenera w reprezentacji U21. Zadzwonił do mnie przed decydującymi meczami i powiedział, że jedzie podpisać kontrakt z Legią Warszawa i czy ja mu wyrażę zgodę. Ja absolutnie to rozumiałem.
- Ja się czuję z tą sytuacją dziwnie. Zrobiłem z Sousy trenera reprezentacji bo jest to dla mnie facet inteligentny, który się zna na piłce, który kupił piłkarzy. W momencie, gdy reprezentacja wyglądała fatalnie, udało mu się ją złożyć - mówił Boniek.
Boniek wypowiedział się także na temat kontraktu Sousy. Odpowiedział tym samym na zarzuty mówiące, że umowa została nieodpowiednio skonstruowana.
- Mówi się bzdury, że kontrakt jest słaby. Jest dobry i jasno napisany. Jest w nim napisane, że trener Sousa nie może podjąć żadnej innej pracy podczas kontraktu z PZPN. Jeśli coś takiego robi, to łamie kontrakt i podlega pewnej procedurze. Ten kontrakt zawiera 4-5 możliwości rozwiązania go bez jakichkolwiek kar dla polskiego związku.
- Paulo Sousa nie może odejść, jeśli Polski Związek Piłki Nożnej się na to nie zgodzi, natomiast nie wiem, czy to się opłaca – wyjaśnia Boniek.
Były prezes PZPN mówił także o Adamie Nawałce, który odszedł z reprezentacji po nieudanych Mistrzostwach Świata w 2018 roku. Przyznał, że nie chciał wówczas rozstawać się z selekcjonerem. Następcą Nawałki został Jerzy Brzęczek, którego zwolniono przed Mistrzostwami Europy.
- Robiłem, co mogłem, ale orzekł, że nie czuje się na siłach. Wtedy taką podjął decyzję, stres który podczas mundialu przeszedł, dał o sobie znać – przekonywał Boniek.
Na koniec Roman Kołtoń przekazał słowa kibiców, którzy domagają się przeprosin. Bońkowi wyraźnie się one nie spodobały i postanowił się do nich odnieść.
- Za co ja mam przepraszać? Za to, że Sousa chce iść do Flamengo? Wtedy uważałem, że trzeba zmienić trenera. Mogłem wybrać inaczej, ale nie dowiemy się, jak byłoby z innym szkoleniowcem na ławce. Teraz kibicuję, by ten problem się dobrze rozwiązał – zakończył wywiad Boniek.
Pełne nagranie: