Zbigniew Jakubas podsumował pracę z Gonçalo Feio. „On to musiał nam pokazać”

2024-10-04 22:59:17; Aktualizacja: 1 miesiąc temu
Zbigniew Jakubas podsumował pracę z Gonçalo Feio. „On to musiał nam pokazać” Fot. Wojciech Szubartowski / PressFocus
Antoni Obrębski
Antoni Obrębski Źródło: Meczyki.pl

Zbigniew Jakubas, będąc gościem Janusza Basałaja w wywiadzie na kanale meczyki.pl, wypowiadał się o Gonçalo Feio i funkcjonowaniu swojego klubu.

Motor Lublin jest w Ekstraklasie, ale należy pamiętać, że sezon 2022/2023 spędzał jeszcze w II lidze. Do tego awansował z niej po barażach, więc wchodząc w czerwiec 2023 roku, wciąż był na trzecim poziomie rozgrywkowym. Taki stan rzeczy sprawia, że klub miał bardzo mało czasu na przejście z niskiego poziomu, do najwyższego w kraju.

Do tego klub przecież przez ponad 30 lat tułał się po niższych ligach. Zatraciła się w nim dusza profesjonalizmu i nie wszystkie rzeczy były robione prawidłowo. Opowiedział o tym Zbigniew Jakubas w rozmowie z Januszem Basałajem dla Meczyki.pl.

- Gonçalo Feio jest niebywale inteligentnym człowiekiem, tytanem pracy. On od szóstej rano każdego dnia był w klubie do dziesiątej (wieczorem przyp. red.). Niech pan mi znajdzie takiego trenera. Michał Świerczewski mówił, że Marek Papszun pracuje od ósmej do szóstej. To ja mówię: Michał, co ten trener w ogóle robi od ósmej do szóstej - opowiedział Zbigniew Jakubas.

- Ja miałem takie wyobrażenie, bo trenerzy w klubach II-ligowych tak pracowali, to jest prawda. Trzy albo cztery godziny. Zawodnicy w międzyczasie szli sobie na obiad, jeden jadł hamburgera, drugi jadł hot-doga. Gonçalo Feio już w II lidze wprowadził zasadę, która do dziś jest w klubie i, mało tego, jest rozwijana. On to musiał nam pokazać. Niestety, z całym szacunkiem, Bogusław Leśnodorski z Michałem Żewłakowem nam tego nie pokazali. Nikt mi nie powiedział, że klub powinien wyglądać jak fabryka - przychodzisz od dziewiątej do 17 i ty powinieneś obiady zapewnić na miejscu, salę treningową i wszystkie elementy treningu, które są potrzebne - powiedział właściciel Motoru Lublin.

Motor Lublin jest 11. w tabeli Ekstraklasy z dorobkiem 12 punktów. Podopieczni Mateusza Stolarskiego mają cztery punkty przewagi nad 16. Stalą Mielec, która otwiera strefę spadkową. W trwającej już, jedenastej kolejce ligowej, ekipę z województwa lubelskiego czeka wyjazd do Poznania.