Zero goli, zero asyst... zero minut w marcu. Michał Probierz bezlitosny dla zeszłorocznej rewelacji reprezentacji Polski
2025-03-25 07:35:12; Aktualizacja: 7 godzin temu
Kacper Urbański w marcu zakończył długą, trwającą aż od debiutu serię jedenastu występów w reprezentacji Polski. Podczas konferencji prasowej selekcjoner Michał Probierz na swoją modłę kreował rzeczywistość wokół pomocnika, któremu nie było dane pokazać się ani przez sekundę na tle Litwy i Malty.
Pozycja zawodnika starającego się szybko rozwijać w Serie A dla seniorskiej kadry narodowej momentalnie traci na znaczeniu. W czerwcu poprzedniego roku wychowanek Bologny zaliczył swój pierwszy występ i od razu w towarzyskim pojedynku przeciwko Ukrainie zaliczył asystę. Udowodnił, że z piłką przy nodze wnosi wiele polotu przy szybkich atakach „Biało-Czerwonych”.
Uzyskał dobre noty Mistrzostwach Europy, starał się wyróżniać na tle silniejszych rywali w Lidze Narodów i to pomimo tak dużej przeszkody, jaką z perspektywy Michała Probierza stanowi brak regularnej gry w klubach.
W tym roku kalendarzowym Urbański meldował się na murawie na wypożyczeniu w Monzie sześć razy, z czego pięciokrotnie w wyjściowej jedenastce. Akurat tak się złożyło, że przed zgrupowaniem już nie zagrał ani minuty w spotkaniach przeciwko Interowi Mediolan i Torino.Popularne
Na wsparcie nie mógł też liczyć u trenera reprezentacji, dla którego sam stał się największym odkryciem. Po meczu z Maltą w eliminacjach do Mistrzostw Świata 2026 Probierz opisał sytuację 20-latka.
– W kadrze jet 25 zawodników i zawsze będzie tak, że jeden w kadrze gra, a drugi nie. To naturalna kolej rzeczy – zaczął 52-latek.
– Patrząc akurat na treningi, postawiliśmy na taką grupę pomocników w środku pola. Rywalizacja będzie duża. Po meczach EURO i wcześniejszych Kacprowi powiedziałem, że czeka go zdecydowanie trudniejszy sezon niż wcześniejszy, bo musi udowadniać. Wierzę, że zacznie grać w Monzie i wtedy będzie mu łatwiej – wyjaśnił Probierz.
AC Monza toczy dramatyczną walkę o utrzymanie w Serie A. Traci dziesięć punktów do bezpiecznej strefy na dziewięć kolejek przed końcem.
Umowa Urbańskiego z Bologną jest ważna jeszcze tylko przez rok.