Żewłakow: Chcieliśmy sprowadzić tych DWÓCH napastników do Legii
2017-02-20 09:59:44; Aktualizacja: 7 lat temuLegia próbowała w ostatnim czasie ściągnąć Orlando Sa oraz Felipe Caicedo.
Mistrzowie Polski bardzo poważnie podeszli do tematu zimowych wzmocnień, ale nie udało im się w pełni zrealizować swoich planów. Chociaż do zespołu dołączył Tomas Necid, nie był on pierwszym wyborem do roli nowego napastnika, który wspólnie ze sprowadzonym Danielem Chimą Chukwu miałby zastąpić Aleksandara Prijovicia i Nemanję Nikolicia.
Michał Żewłakow w rozmowie z „Polska The Times” wyjawił, że warszawski klub czynił działania w sprawie transferów Orlando Sa i Felipe Caicedo, ale w obu przypadkach sfinalizowanie transakcji okazało się niemożliwe. Wypowiedzi dyrektora sportowego nie są zaskakujące, potwierdzają jednak wcześniej pojawiające się spekulacje mediów o próbach podjętych przez Legię.
- Ściągnięcie Caicedo można byłoby porównywać z pozyskaniem Vadisa. Zabrakło jednak wiele, by doszedł do skutku. Mam wrażenie, że my zrobiliśmy ze swej strony wszystko, ale to okazało się niewystarczające.Popularne
- Necid był numerem dwa albo nawet trzy na naszej liście. Po Caicedo i... Orlando Sa. Plan był taki, by wykupić go ze Standardu Liege, ale kosztował duże pieniądze, przez to że stał się ich najlepszym strzelcem. Żałuję, bo mam kontakt z nim i wiem, że tęskni za Warszawą. Pewnie gdyby nie jego relacje z Henningiem Bergiem, do dzisiaj grałby u nas.