„Źle zrobiłem. Popełniłem błąd”. Była gwiazda Legii Warszawa o swoim odejściu

Vadis Odjidja-Ofoe po poprzednim sezonie zawiesił buty na kołku. Teraz cieszy się życiem z rodziną, prowadzi też działalność biznesową. Przy okazji udzielił wywiadu „Przeglądowi Sportowemu”, w którym nie skrywał żalu, że popełnił błąd, spędzając tylko jeden sezon w Legii Warszawa.

Ofensywny pomocnik czarował całą publikę przy Łazienkowskiej jak i na innych stadionach w Polsce. Jego transfer z Norwich City okazał się strzałem w dziesiątkę.

To także ten zawodnik zaczął fantastyczną gonitwę za wynikiem przeciwko Realowi Madryt, zdobywając bramkę na etapie fazy grupowej Ligi Mistrzów. Wówczas tamten pojedynek zakończył się wynikiem 3-3, choć do 85. minuty ówcześni podopieczni Jacka Magiery prowadzili.

Ostatecznie przygoda Odjidjy-Ofoe nie potrwała długo, bo już po sezonie za 2,5 miliona euro przeszedł do Olympiakosu. Gdyby jednak miał on możliwość cofnąć czas, przyznał, że zostałby w stolicy Polski na dłużej.

Popularne

Previous

Transfery - Relacja na żywo z ostatniego dnia zimowego okna transferowego [DEADLINE DAY]

Kacper Tobiasz zmieni klub wewnątrz Ekstraklasy?! Domino ruszyło

Dwie oferty kupna Górnika Zabrze

„Lech Poznań zrobi transfer za cztery miliony euro”

Vladan Kovačević wraca do Ekstraklasy

Górnik Zabrze szaleje. Transfer prosto z mistrza Niemiec [OFICJALNIE]

Wieczysta Kraków straci właściciela na rzecz Wisły Kraków? Niezmienny cel sternika drugoligowca

Klub z Ekstraklasy chce mocno Mariusza Stępińskiego. „Jest na naszej liście. Znamy jego sytuację”

Next

– Po tym, co się wydarzyło, pomyślałem, że dobrze byłoby zostać w Legii. Tyle że w tamtym momencie postanowiłem odejść. Gdybym był starszy, to może zostałbym – zaczął Vadis.

– Sytuacja w klubie była niestabilna, jedynym właścicielem został Dariusz Mioduski i nikt nie wiedział, jaka przyszłość czeka Legię. Ale do Warszawy przylecieli mój tata z agentem, mieliśmy spotkanie. Źle zrobiłem. Po czasie uważam, że popełniłem błąd. Powiedziałem później żonie: "Nie powinniśmy byli wyjeżdżać z Warszawy". Polubiłem to miasto, związałem się z nim emocjonalnie – ubolewał.

Na początku lutego Odjidja-Ofoe obserwował mecz Legii z trybun. Na inaugurację rundy wiosennej „Wojskowi” tylko zremisowali z Koroną Kielce.

Trzykrotnemu reprezentantowi Belgii w żadnym innym miejscu nie udało się zdobyć mistrzowskiego tytułu. Z Legią sięgnął po tego rodzaju trofeum w kampanii 2016/2017. Wówczas na poziomie Ekstraklasy zanotował cztery trafienia i 12 asyst w 31 meczach.

Piłkarski życiorys wypełnił też dwoma Pucharami Belgii z Anderlechtem i KAA Gent.

Cały wywiad z niespełna 36-letnim sportowym emerytem (z kontem premium) do przeczytania na stronie „Przeglądu Sportowego Onet”.