Zmienił klub i stracił miejsce w reprezentacji Polski

Jakub Piotrowski latem zmienił klub, by wzmocnić swoją pozycję w reprezentacji Polski. Jak na razie jednak nie jest pierwszym wyborem w Udinese Calcio.

Jakub Piotrowski wygrał z Łudogorcem Razgrad wszystko, co tylko możliwe w Bułgarii, dlatego też doszedł do wniosku, że chce spróbować czegoś nowego. Od dłuższego czasu o jego względy zabiegał zresztą doskonale znany mu Kosta Runjaić.

Niemiec mocno naciskał na ruch i ostatecznie dopiął swego na początku sierpnia. Wtedy włoska ekipa pozyskała pomocnika za trzy miliony euro.

O ile na początku rozegrał on kilka meczów w podstawowym składzie, o tyle im dalej w las, tym radzi sobie nieco gorzej. Ostatnie pięć starć to tylko raz zaczynał od początku.

Popularne

Previous

Kibice Wisły Kraków wściekli. „On nie powinien więcej zagrać. Dość”

A jednak? Aleksandar Vuković kandydatem polskiego klubu

Sensacyjny transfer Arkadiusza Milika?! „Realny scenariusz”

Kibice Lecha Poznań mają go dość. „W zimowym oknie transferowym trzeba go pożegnać”

Vladislavs Gutkovskis łączony z klubem Ekstraklasy

Marek Papszun już pociąga za sznurki w Legii Warszawa?! Tę decyzję stołeczny klub miał podjąć na jego życzenie

Legia Warszawa już bardzo blisko?! „Zaawansowane rozmowy”

Legia Warszawa podjęła decyzję w sprawie trenera! To usłyszeli piłkarze

Next

Jego forma niewątpliwie pikuje, co nie umknęło uwadze Jana Urbana. Selekcjoner w takim razie nie zdecydował się na powołanie go do drużyny narodowej w listopadzie.

O ile jego sytuacja nie zmieni się w ciągu najbliższych miesięcy, to może mieć kłopot w kontekście wyjazdu na mundial w 2026 roku. O ile zawodnicy „Biało-czerwonych” na niego pojadą. Ważny krok mogą wykonać w poniedziałek - wtedy w meczu eliminacji zmierzą się z Maltą. Triumf przybliży nas znacząco do pierwszego koszyka w barażach.

Piotrowski natomiast po przeprowadzce na Półwysep Apeniński może pochwalić się 12 spotkaniami. Jego kontrakt wygasa 30 czerwca 2029 roku.

***

Początek poniedziałkowego meczu Polska - Malta o 20:45.