Zoran Tošić: Sport jest ponad tym, co dzieje się teraz w Ukrainie

2022-03-11 13:17:51; Aktualizacja: 2 lata temu
Zoran Tošić: Sport jest ponad tym, co dzieje się teraz w Ukrainie Fot. Vlad1988 / Shutterstock.com
Karol Brandt
Karol Brandt Źródło: Novosti.rs

Zoran Tošić stanął w obronie rosyjskich piłkarzy, którzy w wyniku ataku Rosji na Ukrainę nie mogą uczestniczyć w rozgrywkach międzynarodowych. Były zawodnik CSKA Moskwa apeluje o oddzielenie polityki od sportu.

24 lutego Rosja zaatakowała Ukrainę, a wojna trwa do dzisiaj. Świat próbuje pomagać okupowanemu państwu, ale agresor robi wiele, aby nie dotarła ona do potrzebujących.

Korytarze humanitarne (inaczej zielone korytarze) są ostrzeliwane przez rosyjskie wojska, przez co cywile próbujący jedynie uciec z zaatakowanych miast giną na ulicach.

W obliczu tych wydarzeń FIFA i UEFA wykluczyły rosyjskie drużyny z międzynarodowych rozgrywek piłkarskich. Spartak Moskwa przegrał z RB Lipsk walkowerem, identycznie wygląda kwestii rywalizacji Polski z Rosją.

Rosyjski Związek Piłki Nożnej odwołał się od decyzji do Trybunału Arbitrażowego do spraw Sportu i liczy na pozytywne zakończenie sprawy.

Z kraju płyną głosy, że gracze nie są niczemu winni, dlatego nie powinni być karani za działania Władimira Putina, prezydenta Federacji Rosyjskiego. Takiego zdania są chociażby Artiom Dziuba i Walerij Karpin.

Podobne stanowisko zajął Zoran Tošić, zawodnik Toboła Kustanaj oraz 76-krotny reprezentant Serbii.

– Jestem przede wszystkim sportowcem i piłkarzem, kompletnie apolitycznym i niechętnym do komentowania bieżących spraw politycznych i konfliktu między dwoma krajami – rozpoczął w rozmowie z Novosti.rs.

– Zostałem tak wychowany i zawsze będę stawał w obronie praw sportowców i nas, piłkarzy, i jestem przekonany, że sport jest ponad tym, co dzieje się teraz w Ukrainie. Wykluczeni sportowcy mają prawo walczyć, rywalizować w rozgrywkach i radować się ze zwycięstw. Obecna sytuacja z pewnością nie jest dla nich czymś przyjemnym – zauważył..

– Łączę się w bólu ze sportowcami z Rosji, na którą nałożono sankcje. Dotyczą one także sportu, a naszym zadaniem jako sportowców są dalsze treningi i wiara, że nadejdzie dzień, w którym wszystko przeminie, a sport będzie na piedestale wszystkich ludzkich radości i przyjemności, powrócą pełne stadiony i prawdziwe wsparcie wszystkich, którzy kochają sport i radują się z każdego sukcesu – zakończył.

Skrzydłowy bronił barw CSKA Moskwa w latach 2010-2017. W przeszłości był związany także z Manchesterem United czy 1. FC Köln.