Zostanie w Lechu Poznań na stałe?! „Temat nie jest zamknięty. Usiądziemy i się zastanowimy”

2025-02-28 09:50:59; Aktualizacja: 1 miesiąc temu
Zostanie w Lechu Poznań na stałe?! „Temat nie jest zamknięty. Usiądziemy i się zastanowimy” Fot. FotoPyK
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Przegląd Sportowy Onet

Lech Poznań w zimowym oknie musiał wzmocnić kadrę. Priorytetem dla klubu stało się sprowadzenie nowego prawego defensora. Misja ta zakończyła się sukcesem i do „Kolejorza” dołączył w ramach wypożyczenia Rasmus Carstensen. Choć w porozumieniu brakuje opcji wykupu, to istnieje szansa, że Duńczyk pozostanie przy Bułgarskiej na dłużej, co w rozmowie z „Przeglądem Sportowym Onet” potwierdził Tomasz Rząsa.

Jak pokazał czas, przeprowadzone latem transfery nie wzmocniły wystarczająco Lecha. Poznański zespół pod koniec jesiennych zmagań zaliczył kilka bolesnych wpadek. W dodatku część nowych zawodników nie spełniła pokładanych w nich nadziei.

W kadrze „Kolejorza” doszło do przetasowań. Kilku graczom pokazano drzwi wyjściowe, po czym wpompowano do składu świeżą krew.

Newralgiczną prawą stronę defensywy wzmocnił Rasmus Carstensen, który jeszcze do niedawna mógł liczyć na regularną grę w barwach występującego wówczas na poziomie Bundesligi 1. FC Köln.

Duńczyk notuje bardzo udane wejście do drużyny Nielsa Frederiksena. Trafnie oceniono zatem przy Bułgarskiej jego potencjał, zabiegając w negocjacjach o uwzględnienie opcji transferu definitywnego. Nie udało się.

Jak zapewnił w rozmowie z „Przeglądem Sportowym Onet” Tomasz Rząsa, nic nie jest jeszcze stracone. Nadal istnieje szansa, że Carstensen będzie grał w Lechu dłużej. Po sezonie może dojść do następnych rozmów.

- Po pierwsze, w klubie z Kolonii nie chcą tak łatwo z niego zrezygnować, zainwestowali w jego transfer określone pieniądze i nie byli zainteresowani na tym etapie ustalaniem szczegółów transferu definitywnego. A po drugie, Rasmus także chce sam zobaczyć, jak to wszystko tutaj funkcjonuje i jak odnajdzie się u nas. Nie znał bowiem Polski, Ekstraklasy czy Lecha. To dla niego nowość - zaczął dyrektor sportowy lidera Ekstraklasy.

- Teraz już mamy sygnały od niego, że czuje się tutaj świetnie. Na tym etapie mogę powiedzieć, że temat nie jest zamknięty. Po zakończonym sezonie usiądziemy i wspólnie się zastanowimy, co dalej. To na pewno skomplikowana sprawa, wiele rzeczy będzie się musiało zgrać, ale nie jest przesądzone, że Rasmus będzie w Lechu tylko do końca sezonu. Zobaczymy - dodał.

24-latek w najbliższą sobotę postara się pomóc Lechowi w wymagającym starciu z Pogonią Szczecin. 

Cała rozmowa z Tomaszem Rząsą jest dostępna TUTAJ