Zrezygnowali z transferu Maksyma Chłania. Poszło o jego zachowanie

Maksym Chłań, ostatnio związany z Lechią Gdańsk, w ostatniej chwili wycofał się z transferu do Eyüpsporu. Wrócił do negocjacji z Gaziantepem, lecz ze względu na zwlekanie ze strony piłkarza i jego agenta, turecki klub zrezygnował z zakontraktowania 22-latka - poinformował Gaziantepdogus.com.

Maksym Chłań nie podpisał nowego kontraktu z Lechią Gdańsk pomimo propozycji gwarantującej mu jedne z najlepszych zarobków w klubie. 1 lipca stał się wolnym zawodnikiem.

Zainteresowanych sprowadzeniem utalentowanego Ukraińca nie brakowało. Filigranowy skrzydłowy najpierw negocjował z Gaziantepem, by chwilę później usiąść do rozmów z Eyüpsporem.

Z tym drugim ostatecznie nie udało mu się dojść do porozumienia w sprawie warunków umowy, stąd wycofał się z dalszych negocjacji, ponownie otwierając furtkę Gaziantepowi.

Popularne

Previous

Dawid Kownacki zainteresowany grą w tym polskim klubie

Karol Linetty po rozmowach w sprawie powrotu do Ekstraklasy. Zaskakująca opcja

Miał kosztować 20 milionów euro, teraz Lech Poznań chce go oddać za grosze

Darko Czurlinow najbliżej transferu do tego klubu z Ekstraklasy?! Nie chodzi o Jagiellonię Białystok

Tam Michał Skóraś będzie grał w przyszłym sezonie

Zaskakująca propozycja dla Afimico Pululu

Legia Warszawa chce rozchwytywanego bramkarza

Jan Urban chce go mieć w sztabie. W CV praca w Atlético Madryt, Athleticu czy... Legii Warszawa

Next

Okazuje się jednak, że czternasta drużyna ostatniego sezonu Süper Lig również nie będzie nowym miejscem pracy Chłania. Kierownictwo „Sokołów” powiedziało „dość” po tym, jak młodzieżowy reprezentant kraju i jego menedżer zwlekali z podjęciem następnych kroków.

Chłań i jego przedstawiciel nie odbierali nawet telefonów, więc Gaziantep poinformował gracza, że transfer ten nie dojdzie do skutku. Turecki klub rozgląda się już za innymi opcjami - przekazał serwis Gaziantepdogus.com.

Były zawodnik Zorii Ługańsk w gdańskiej Lechii zanotował 14 trafień oraz dziesięć asyst w 55 spotkaniach. Był kluczową postacią w powrocie „Biało-Zielonych” do Ekstraklasy, a także ich utrzymania w elicie.