Zwrot akcji w sprawie gwiazdy Stali Mielec?! „Muszę być szczery”

2024-07-12 13:07:22; Aktualizacja: 1 tydzień temu
Zwrot akcji w sprawie gwiazdy Stali Mielec?! „Muszę być szczery” Fot. Adam Starszynski / PressFocus
Norbert Niebudek
Norbert Niebudek Źródło: Stal Mielec [YouTube]

Stal Mielec zakończyła poprzednie rozgrywki na 11. miejscu w tabeli. Duża w tym zasługa Iłli Szkuryna. Białorusin był gwarancją regularnych goli. Wydawało się, że znakomita forma strzelecka pozwoli mu na letni transfer do lepszej drużyny. Klub nie otrzymał jednak do tej pory żadnej oferty we rzeczonej sprawie, o czym powiedział prezes Jacek Klimek.

Iłla Szkuryn okazał się jednym z najskuteczniejszych zawodników minionych rozgrywek na szczeblu Ekstraklasy, notując łącznie 16 trafień w 33 występach. Tym samym został wicekrólem strzelców całej ligi. W dodatku dorzucił dwie bramki w dwóch meczach krajowego pucharu.

Białorusin zaczął wzbudzać coraz większe zainteresowanie na rynku transferowym. Mając to na uwadze, prezes Stali, Jacek Klimek, zakomunikował swego czasu, że klub stawia żądania w wysokości 2,5 miliona euro. Letni transfer napastnika wydawał się nieunikniony.

- Myślę, że tak na 95 procent latem odejdzie - mówił jeszcze w maju agent piłkarza w wywiadzie dla portalu Weszlo.com.

- Zawodnik chce iść do lepszego klubu i chce więcej zarabiać, co jest absolutnie normalne, a my w momencie jego pozyskiwania i podania sobie rąk obiecaliśmy, że nie będziemy robić przeszkód. Jesteśmy zainteresowani transferem, Szkuryn również, ale do całej układanki potrzeba jeszcze klubu chętnego wyłożyć pieniądze - twierdził prezes klubu na łamach wspomnianego źródła.

Minęły kolejne tygodnie, a sprawa znalazła się w kompletnie innym punkcie, o czym poinformował Jacek Klimek w trakcie konferencji prasowej.

- Muszę być szczery. Wszystko wskazuje na to, że obydwaj zawodnicy zostaną w Stali Mielec, nie mamy żadnej konkretnej oferty - powiedział, tłumacząc sytuację Iłli Szkuryna oraz Mateusza Kochalskiego.

- Żaden z zawodników nie zgłosił mi informacji, że chciałby opuścić szeregi Stali. Przyjmuję wersję, że obydwaj zostają u nas - przyznał.