Po przerwie na mecze reprezentacyjne, oba zespoły miały jasny cel, jakim było zdobycie trzech punktów. Pamiętając jednak o nadchodzącym intensywnym tygodniu, trenerzy postanowili przeprowadzić kilka zmian względem poprzednich starć.
Tym sposobem do podstawowego składu „Królewskich” wskoczyli Lucas Vázquez oraz Isco, a na ławce pozostał chociażby Casemiro. Z kolei „Duma Katalonii” wyszła na boisko z Pedrim i Ousmane’em Dembélé, podczas gdy miejsce wśród rezerwowych zajęli Philippe Coutinho czy Ansu Fati.
Ostatecznie Real Madryt oraz FC Barcelona w tym samym dniu przegrały odpowiednio z Cádizem (0:1) i Getafe (0:1). Co więcej, żadna z ekip nie zdołała strzelić bramki.
Jak policzył MisterChip, ostatni raz podobna sytuacja miała miejsce… 20 lat i 164 dni temu, dokładnie 6 maja 2000 roku. Wówczas „Los Blancos” ulegli Deportivo Alavés (0:1), a „Blaugrana” - Rayo Vallecano (0:2).
Łączy ich jeszcze jedno - w dniu porażki piłkarze mieli na sobie różowe koszulki, co jak widać, nie przyniosło im szczęścia.
Aktualnie liderem tabeli LaLiga jest drużyna prowadzona przez Zinédine’a Zidane’a, która zgromadziła 10 punktów, ale jeszcze dzisiaj może ona zostać wyprzedzona przez Real Betis, Villarreal czy Real Sociedad. Natomiast podopieczni Ronalda Koemana plasują się na dziewiątej pozycji.
Już w następną sobotę dojdzie do bezpośredniego pojedynku gigantów hiszpańskiej piłki, kiedy to FC Barcelona w słynnym El Clásico podejmie na Camp Nou Real Madryt. Przedtem kluby zagrają w Lidze Mistrzów.