36-latek będzie śnił się piłkarzom Wisły Kraków po nocach. Drugi raz z rzędu zatrzymał drużynę Radosława Sobolewskiego

fot. Krzysztof Porebski / PressFocus
Paweł Hanejko
Źródło: Transfery.info

Wisła Kraków mierzyła się w piątek z Zagłębiem Sosnowiec i bezbramkowo zremisowała to spotkanie. To duże rozczarowanie, mając na uwadze pozycję w tabeli przeciwnika. Bohaterem meczu był golkiper gości, Mateusz Kos.

Wisła Kraków po porażce z Podbeskidziem Bielsko-Biała liczyła, że w piątek wróci na zwycięską ścieżkę. Przed własną publicznością przyszło zmierzyć się z niżej notowanym Zagłębiem Sosnowiec.

W głowach podopiecznych Radosława Sobolewskiego na pewno pojawiły się wspomnienia z minionego sezonu, kiedy „Czerwono-zielono-biali” na finiszu pozbawili „Białą Gwiazdę” bezpośredniego awansu do Ekstraklasy.

Tym razem Wisła Kraków robiła wszystko, by jak najszybciej wyjść na prowadzenie i nie pozostawiać nic przypadkowi.

Swoje szanse mieli między innymi Dawid Szot czy Szymon Sobczak, a także Ángel Rodado.

Ostatecznie jednak nie udało się sforsować dobrze dysponowanej tego dnia defensywy Zagłębia Sosnowiec. Podobnie, jak kilka miesięcy wcześniej między słupkami dwoił się i troił doświadczony Mateusz Kos.

36-latek związany w przeszłości z Rakowem Częstochowa tym razem zdołał zachować czyste konto.

To dla niego czwarta taka sytuacja w tym sezonie.

Dzięki jego znakomitej postawie Zagłębie Sosnowiec tymczasowo awansowało w tabeli na szesnaste miejsce. Do bezpiecznej lokaty brakuje jednego punktu.

Wisła Kraków natomiast jest ósma i ma na swoim koncie 21 „oczek”.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Transfery - Relacja na żywo [08/05/2024] Xavi Simons wybrał swój następny klub. Wymarzony transfer już latem?! Nowy trener na radarze Lecha Poznań. Ponad sto spotkań w mocnej lidze Borussia Dortmund wbija szpilę PSG. Zemsta słodka niczym wino [FOTO] Borussia Dortmund awansowała do finału Ligi Mistrzów. Zarobi na tym... Manchester United Lament w Parku Książąt. Borussia Dortmund w finale Ligi Mistrzów! [WIDEO] Niewypał transferowy wróci do Legii Warszawa. Klub go nie chce

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy