Ronald Koeman nie waha się tego lata przed dużymi wydatkami i na wzmocnienia wydał już z klubowej kasy ponad 130 milionów funtów. Mimo to, zdaniem Holendra w jego układance wciąż brakuje ważnego elementu, który jest wysokiej klasy napastnik. Dlatego też „The Toffees” nie schodzą z rynku transferowego i zamierzają dokonać jeszcze jednej dużej transakcji. Jej bohaterem może zostać Vardy.
Anglik był łączony z odejściem z Leicester już rok temu, kiedy to miał za sobą bardzo udaną kampanię zwieńczoną mistrzostwem. Temat wrócił również tego lata, a ostatnimi czasy o snajpera stara się Chelsea. Everton zamierza przeszkodzić londyńczykom, ale według „Daily Mirror” pozyskanie gwiazdy „Lisów” nie będzie proste. Klub z King Power Stadium chciałby otrzymać za swoją gwiazdę około 40 milionów funtów.
Everton ma po swojej stronie ważny atut, którym jest Steve Walsh. Aktualnie pełni funkcję dyrektora do spraw piłkarskich w ekipie z Goodison Park, ale wcześniej zajmował się skautingiem w Leicester. To właśnie on przyczynił się do odkrycia talentów Riyada Mahreza, N'Golo Kanté czy właśnie Vardy'ego.
Sam 29-latek uważa, że jest gotów na spróbowanie swoich sił w nowym środowisku. Jego transfer będzie jednak po części zależny od przyszłości Islama Slimaniego. Algierczyk znalazł się bowiem na celowniku AS Monaco, które widzi w nim potencjalnego następcę Kyliana Mbappé.