Działacze „Królewskich” dostrzegają narastające problemy w formacji ofensywnej. Do tej pory bardzo skuteczni zawodnicy zawodzą pod bramką przeciwnika, a fakt, iż Cristiano Ronaldo wkrótce skończy 33 lata, Karim Benzema 30, z kolei Gareth Bale nieustannie zmaga się z problemami zdrowotnymi, nie nastraja dobrze na przyszłość. Dlatego też mistrzowie Hiszpanii rozpoczęli poszukiwania utalentowanych zawodników.
Już latem klub był łączony ze sprowadzeniem Kylian Mbappé. Nastolatek był rewelacją poprzedniego sezonu i Realowi bardzo zależało na jego sprowadzeniu. Do transakcji nie doszło, ponieważ „Los Blancos” nie chcieli przepłacać na pensję tak młodego gracza, a ten przeniósł się do PSG, które nie miało pod tym względem większych oporów. Madrytczycy nie zrezygnowali jednak z pomysłu sprowadzenia utalentowanego napastnika i teraz wybór miał paść na Martiala.
„Daily Mirror” jest przekonane, że Real może zgłosić się do działaczy Manchesteru United z ofertą w wysokości 80 milionów funtów, czyli około 90 milionów euro. Do transferu miałoby dojść latem przyszłego roku, o ile „Czerwone Diabły” w ogóle zgodziłyby się na negocjacje.
Martial miał pewne problemy w walce o miejsce w składzie w zeszłym sezonie, ale obecnie cieszy się już większych zaufaniem José Mourinho. Mimo to musi dzielić minuty z występującym na podobnej pozycji Marcusem Rashfordem. United chciałoby kontynuować współpracę z utalentowanym Francuzem i nie czuje powodów do obaw w związku z zainteresowaniem Realu.
Umowa byłego gracza AS Monaco obowiązuje do połowy 2019 roku, ale klub z Old Trafford może ją automatycznie przedłużyć na kolejny sezon. Przypomnijmy, że w 2015 roku United zapłaciło za 21-latka 36 milionów funtów, które po doliczeniu bonusów mogły wzrosnąć do kwoty 58 milionów. Martial stał się wtedy najdroższym nastoletnim piłkarzem w historii.