Kontakty na linii Mediolan-Londyn są tego lata szczególnie intensywne. Od kilku tygodni działacze „Rossonerich” starają się wynegocjować warunki wykupienia od Chelsea Fikayo Tomoriego, a w międzyczasie pojawił się również temat sprowadzenia Oliviera Girouda, który przedłużył niedawno kontrakt z ekipą ze Stamford Bridge, ale jego odejście wciąż jest możliwe. Ostatnio podczas rozmów pojawił się temat zupełnie innego transferu.
Jak informuje „Sky Sport Italia”, trener Stefano Pioli uznał, że przed przystąpieniem do Ligi Mistrzów konieczne może być wzmocnienie ofensywy. Jego szczególną uwagę zwrócił Hakim Ziyech, który podobał mu się już za czasów gry dla Ajaksu Amsterdam.
Wtedy AC Milan nie miał co myśleć o rywalizowaniu z Chelsea o podpis Marokańczyka, teraz jednak sytuacja uległa zmianie. Pierwszy sezon w Premier League był dla Ziyecha optymalny, choć można było spodziewać się po nim więcej. 28-latek tylko raz spędził na boisku pełne 90 minut, a miało to miejsce w listopadzie zeszłego roku w ligowym starciu z Sheffield United.
Ziyech liczył na więcej minut i choć nie wyklucza dalszej walki o miejsce w składzie, jest gotowy również rozważyć potencjalną przeprowadzkę, o ile będzie to oznaczało bardziej regularną grę i przede wszystkim istotniejszą rolę w zespole. Chelsea jest gotowa na wysłuchanie potencjalnych ofert, dlatego z całą pewnością AC Milan nie jest na straconej pozycji.
Pioliemu bardzo podoba się ten pomysł, zwłaszcza, że zawodnik jest niezwykle wszechstronny w fazie ofensywnej. Jego charakterystyka pozwala mu grać tuż za napastnikami, ale również na obu skrzydłach, szczególnie z prawej strony boiska.