AC Milan: Tomori wykupiony z Chelsea [OFICJALNIE]

fot. sbonsi / Shutterstock.com
Karol Brandt
Źródło: AC Milan | The Guardian

Fikayo Tomori zostaje w Milanie. Włoski klub potwierdził właśnie, że skorzystał z opcji wykupu Anglika z Chelsea.

Kiedy pod koniec stycznia „The Blues”, pomimo nalegania przez Franka Lamparda, aby nie oddawać 23-latka, wyrazili zgodę na opuszczenie przez niego Stamford Bridge, niewiele osób spodziewało się tego, że zawodnik w szybkim tempie złapie wysoką formę. W mniejszości byli „Rossoneri”.

Przedstawiciel Serie A bowiem nie tylko wypożyczył środkowego obrońcę, ale i zapewnił sobie opcję wykupu za 28,5 miliona euro. „The Guardian” dodaje, że w zawartej zimą umowie znalazły się także bonusy, które mogą zwiększyć sumę operacji do 35 milionów euro.

Fikayo Tomori w ciągu pół roku dał wystarczająco wiele powodów do tego, aby AC Milan przedłużył z nim współpracę. Włosi oczywiście chcieli to zrobić, ale najpierw postanowili obniżyć wcześniejsze ustalenia. Gdy jednak Chelsea się na to nie zgodziło, ekipa z San Siro poszła va banque i aktywowała opcję pozyskania gracza na stałe.

Wicemistrz Włoch potwierdził także, że kontrakt Anglika obowiązuje do 30 czerwca 2025 roku.

W przekroju pierwszej połowy 2021 roku Tomori uzbierał 22 występy i raz wpisał się na listę strzelców. Z mediolańczykami zajął on drugie miejsce w tabeli Serie A, co oznacza, że niebawem będzie mógł zagrać w fazie grupowej Ligi Mistrzów.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Carlo Ancelotti skradł show. Tak świętował mistrzostwo Realu Madryt [WIDEO] Joan Laporta wpadł w szał po meczu z Gironą. „Tak nie może być!” [WIDEO] „Załatwił” Realowi Madryt mistrzostwo, latem zaliczy głośny powrót?! „Królewscy” wiedzieli, co robią GKS Katowice się zabawił. 8:0 na zapleczu Ekstraklasy [WIDEO] Nikt nie chce zostać mistrzem Polski. Jagiellonia Białystok nie wykorzystała okazji [WIDEO] Xavi z apelem po bolesnej porażce w derbach Katalonii. „Musimy zapomnieć o tym sezonie. To był solidny mecz...” To był kapitalny transfer Realu Madryt. Nikt się tego po nim nie spodziewał

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy