Środkowy napastnik zamienił przed kilkoma tygodniami New England Revolution na „Les Artésiens” i w ten sposób zrealizował swój plan odnoszący się do nawiązania współpracy z jednym z zespołów z czołowych lig europejskich po zaliczeniu udanego epizodu w Stanach Zjednoczonych.
26-letniemu zawodnikowi nie było jednak dane we właściwy sposób rozpocząć przygody z francuskim futbolem, ponieważ nabawił się w czerwcu poważnej kontuzji kostki.
W efekcie nie mógł on w normalny sposób przepracować okresu przygotowawczego i potrzebował czasu do nadrobienia braków, by w ogóle być branym pod uwagę przy ustalaniu kadry RC Lens.
Wiele na to wskazuje, że Adam Buksa ma już najgorsze chwile za sobą i w najbliższej kolejce dostąpi w końcu zaszczytu zadebiutowania w nowych barwach, czego nie wykluczył szkoleniowiec zespołu na konferencji prasowej.
- Adam trenował z drużyną przez cały tydzień. Nie pojawił się na murawie od trzech miesięcy i ma nadal do wykonania dużo pracy. Myślę jednak, że jest gotowy, by znaleźć się w kadrze na ten weekend - powiedział Franck Haise przed starciem z Troyes (9 września o godzinie 21:00).
Poza reprezentantem Polski w kadrze francuskiej drużyny znajdują się też Przemysław Frankowski oraz Łukasz Poręba.