Podczas derbów Stambułu emocje zawsze sięgają zenitu. Nie inaczej było w zeszły czwartek, ale tym razem sytuacja wymknęła się spod kontroli. Trener „Czarnych orłów”, Şenol Güneş, został trafiony niezidentyfikowanym przedmiotem i przewieziono go do szpitala.
Incydent wywołał w Turcji spore poruszenie. Głos w sprawie postanowił zabrać sam prezydent. Recep Tayyip Erdoğan potępił zachowanie pseudokibiców i zażądał wyciągnięcia konsekwencji wobec osób winnych całemu zajściu.
W środę Turecki Związek Piłki Nożnej podjął decyzję o dokończeniu półfinałowego spotkania. Rozporządzenie spotkało się jednak z dezaprobatą Beşiktaşu. Piłkarze drużyny gości zapowiedzieli, że nie zamierzają wychodzić na murawę.
Ekipę prowadzoną przez poszkodowanego w całej sprawie Güneşa czekają surowe sankcje. Wynik spotkania będzie zweryfikowany jako walkower na korzyść drużyny przeciwnej, a sam Beşiktaş zostanie wykluczony z rozgrywek na kolejny sezon. Ponadto klub nie otrzyma premii z tytułu udziału w tegorocznej edycji.