31-letni napastnik na początku 2019 roku przeniósł się z PAOK-u do Al-Ittihad za 10 milionów euro. Od tamtej pory zdobył dla saudyjskiego zespołu 21 bramek i zanotował siedem asyst w 57 meczach. Jego umowa z aktualnym klubem jest ważna do połowy 2023 roku, ale wiele wskazuje na to, że strony rozejdą się wcześniej.
Prijović miał otrzymać wolną rękę w poszukiwaniu nowej drużyny. Na brak propozycji nie narzeka, bo podobno już dostał je z Grecji, Turcji oraz Rosji. Niewykluczone, że chętnie w swoich szeregach ponownie widziałby go PAOK, z którym wcześniej zdobył mistrzostwo i dwa puchary kraju.
Czy możliwy jest powrót Prijovicia do Polski, gdzie w przeszłości grał w Legii Warszawa (24 gole i 13 asyst)? Sam napastnik ponoć całkowicie nie wyklucza takiego ruchu, ale nie ma co ukrywać, że ze względów finansowych będzie on trudny do zrealizowania. W Arabii Saudyjskiej zawodnik otrzymał bardzo korzystny kontrakt, a i zainteresowane nim obecnie kluby zapewne z łatwością przebiją potencjalne oferty znad Wisły.
Wkrótce okaże się, gdzie będzie kontynuował karierę 13-krotny reprezentant Serbii.