Alexander-Arnold po spotkaniu z Manchesterem City

Mateusz Michałek
Źródło: Sky Sports

Trent Alexander-Arnold zabrał głos po meczu Liverpoolu z Manchesterem City (3:1).

„The Reds” wygrali z aktualnym mistrzem Anglii po golach Fabinho, Mohameda Salaha oraz Sadio Mané. Po ostatnim gwizdku sporo dyskutuje się na temat decyzji sędziego Michaela Olivera. Głównym bohaterem kontrowersyjnych akcji był Alexander-Arnold, którego piłka dwukrotnie uderzyła w rękę.

Co powiedział 21-letni prawy obrońca Liverpoolu po ostatnim gwizdku?

- Myślę, że piłka uderzyła mnie w ramię. Wydaje mi się jednak, że wcześniej to samo spotkało Bernardo Silvę (pierwsza sytuacja - red.). To jeden z tych momentów, gdy musisz po prostu skupić się na grze. My to zrobiliśmy i skarciliśmy rywali. Narzekali na grę rękami, ale Fabinho pięknie uderzył i wyszliśmy na prowadzenie.

- Jesteśmy w dobrej formie i wciąż bez porażki. Chcemy dalej zdobywać punkty. Wiemy, że grając u siebie, kibice są naszym dodatkowym atutem. Czujemy, że powinniśmy wygrywać tutaj za każdym razem. Chodzi o to, by teraz utrzymać to tempo.

- Koncentrujemy się tylko na sobie. W poprzednim sezonie zdobyliśmy bardzo dużo „oczek”, a to i tak nie wystarczyło do mistrzostwa. Zdajemy sobie sprawę z tego, że przed nami jeszcze długa droga - przyznał Alexander-Arnold.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Hansi Flick na specjalnym spotkaniu z gigantem. Współpraca z superagentem pomaga Bayern Monachium wybrał nowego trenera?! Zarząd zdecydowany na sensacyjnego kandydata Bonus 400 złotych za gola Bayeru Leverkusen Z Legii Warszawa do Rakowa Częstochowa?! Pomocnik rozchwytywany 2,5 miliona euro za Ángela Rodado?! Wisła Kraków przekonana José Mourinho planuje już transfery do nowego klubu?! Na początek były podopieczny z Realu Madryt Kevin De Bruyne rozmawia z nowym klubem. Rekordowy projekt wzywa

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy