47-latek pracuje na Old Trafford już dwa lata, a jego jednym godnym przywołania dokonaniem jest wprowadzenie Manchesteru United do Ligi Mistrzów. Cóż jednak po tym, jeśli jeden z największych klubów na świecie odpada z rozgrywek już na etapie fazy grupowej, a tak jest właśnie w tym przypadku.
„Czerwone Diabły” drugi sezon z rzędu są skazani na grę w Lidze Europy, a ten fakt uderza w kompetencje norweskiego menedżera. Ole Gunnar Solskjær w ostatnim czasie zepchnął na boczny tor Paula Pogbę, czym poróżnił środowisko piłkarskie i w efekcie coraz częściej mówi się o odejściu Francuza z Manchesteru United. Niewykluczone, że wraz z nim klub opuści zdobywca bramki na wagę triumfu w finale Pucharu Europy z 1999 roku.
O takiej możliwości pisze ekspert od rynku transferowego, jakim bez wątpienia jest Alfredo Pedullà. Włoch zauważa, że angielska ekipa potrzebuje szkoleniowca, który poukłada grę zespołu, a jednocześnie będzie spoiwem między zarządem a piłkarzami. Kimś takim według dziennikarza jest Massimliano Allegri.
53-latek aż pali się do pracy w Premier League, o czym świadczą jego ostatnie wypowiedzi. W związku z tym z pewnością nie odmówiłby on pracy na Old Trafford, ale jak podkreśla Pedullà, w tym konkretnym przypadku wskazany jest pośpiech. Były opiekun Juventusu już zadeklarował chęć powrotu na ławkę trenerską, a to może zwiastować nam bój o jego podpis w styczniu.
Wysoko na liście życzeń mają znajdować się również Mauricio Pochettino oraz Thomas Tuchel. Ten ostatni może pożegnać się z Paris Saint-Germain, a wówczas pozostała dwójka będzie rozważana przez władze mistrza Francji w kontekście zajęcia miejsca po Niemcu.
Co do Allegriego, w swojej karierze sześciokrotnie zdobywał on mistrzostwo Włoch, w tym raz z Milanem. Ponadto „Stara Dama” pod jego wodzą dwukrotnie docierała do finału Ligi Mistrzów. Nie bez znaczenia jest również fakt, że od niedawna Włoch mówi po angielsku. W związku z tym Toskańczyk istotnie spełnia wszelkie warunki potrzebne do tego, aby prowadzić klub pokroju Manchesteru United.